Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiemy, które sądy są zagrożone likwidacją

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Choć minister sprawiedliwości zweryfikował wcześniejsze założenia reformy sądownictwa, zyska na tym tylko Olecko. Pięć innych placówek wciąż jest zagrożonych.

Najnowsza ministerialna koncepcja zakłada, że likwidowane będą te sądy rejonowe, w których pracuje mniej niż dziewięciu sędziów. Tylu nie ma w Augustowie, Sejnach, Grajewie, Wysokiem Mazowieckiem i Zambrowie. Natomiast w Olecku pracuje 10 sędziów.

W najgorszej sytuacji są Sejny. Czterech sędziów to zdecydowanie za mało. W Gra-jewie jest sześciu, w Wysokiem - siedmiu, a w Augustowie i Zambrowie - po ośmiu.

Ministerialna reforma ma usprawnić pracę sądów i przynieść oszczędności. Będzie polegać na tym, że w miejsce likwidowanych sądów rejonowych powstaną ich zamiejscowe filie (np. w Sejnach - filia sądu suwalskiego). Z punktu widzenia zwykłych obywateli nic ma się nie zmienić. Rozprawy będą odbywać się w tych samych pomieszczeniach, tyle, że w niektórych placówkach nie będą urzędowali prezesi. Być może dojdzie też do zwolnień w administracji.

Ale przeciwnicy zmian nie wierzą, że obywatele na tym nie ucierpią. Twierdzą, że części spraw w oddziałach zamiejscowych ludzie nie załatwią, a cała reforma doprowadzi z czasem do likwidacji tychże oddziałów. Na przykład dlatego, że na miejsce odchodzących na emeryturę sędziów nowi nie będą przyjmowani.

W Augustowie musi być

W myśl pierwotnej koncepcji reformy, likwidowane miały być te "rejonówki", w których orzeka mniej niż 14-15 osób. W naszym regionie, oprócz wymienionych wcześniej sądów, zagrożona była także Sokółka. I choć zatrudnienie jest tam zbyt niskie, ministerstwo postanowiło zrobić wyjątek. Powołanie w Sokółce oddziału zamiejscowego powodowałoby bowiem konieczność stworzenia nowej "rejonówki" w Białymstoku.

- Nie mam żadnych oficjalnych informacji w tej sprawie, ale o liczbie dziewięciu sędziów rzeczywiście ostatnio się mówi - komentuje Ryszard Filipow, prezes Sądu Okręgowego w Suwałkach. - Mamy jednak nadzieję, że ostatecznie uda się przeforsować takie rozwiązanie, by znajdujące się w suwalskim okręgu sądy w Augustowie i w Sejnach połączyć. Augustów, to duże miasto, z dużą liczbą spraw. Istnienie sądu jest tam po prostu niezbędne.

Sąd w Wysokiem nie do obrony

Na zmiany w ministerialnych propozycja liczy też Jan Leszczewski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Łomży. W myśl założeń reformy, Grajewo stałoby się filią Łomży, zaś Wysokie Mazowieckie - Zambrowa. To ostatnie rozwiązanie budzi kontrowersje. Bo we wcześniejszym projekcie miało być odwrotnie - Zambrów podlegałby pod Wysokie Mazowieckie.

Sędzia Leszczewski tłumaczy jednak, że zambrowski sąd rozpatruje więcej spraw, a ponadto dysponuje lepszą bazą lokalową.

W sprawie reformy protestowali już nasi parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych i mieszkańcy. Pikietowano nawet siedzibę Ministerstwa Sprawiedliwości. Projekt ustalający pułap na poziomie 14 zatrudnionych sędziów, oprotestowały też m.in. Krajowa Rada Sądownictwa oraz sędziowskie stowarzyszenie Iustitia. Na temat "dziewiątki" żadnych opinii na razie nie ma.
Ministerstwo planuje wprowadzenie zmian od 1 stycznia 2013 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna