W 1169 roku wieś od biskupa płockiego Wernera dostali benedyktyni z Płocka. Pierwszy kościół i parafia p.w. Świętego Wojciecha i Małgorzaty miały być ufundowane w 1242 r. W 1381 r. książę mazowiecki Janusz I sprawił, że wieś funkcjonowała na prawach niemieckich.
Władze do tych historycznych czasów postanowiły nawiązać i chciały, by Szczepankowo miało swój herb i flagę. Zaczęły się poszukiwania źródeł. Okazało się, że wieś już kiedyś swój herb miała, bo odnaleziono szkice. Nie było zatem sensu tworzyć nowego, a jedynie odtworzyć ten, który istniał.
Zobacz też Kleszczele? Tu nawet słońce inaczej wschodzi
To w województwie podlaskim pierwszy taki przypadek, że wieś chce mieć herb i flagę. A i w całej Polsce takich było niewiele.
- To nawiązuje do tradycji, historii tej miejscowości, do pierwszych mieszkańców tej ziemi - podkreślał Rafał Pstrągowski, wójt gminy Śniadowo, na terenie której wieś jest położona.
Herb to dla lokalnej społeczności wielkie wydarzenie. Nie tylko symbolika odgrywa rolę, ale też forma.
Było już świętowanie tego historycznego wydarzenia. W uroczystościach uczestniczyła delegacja niemieckiej gminy Marklkofen, która jest partnerem gm. Śniadowo. Przebywała wtedy na terenie powiatu łomżyńskiego w ramach oficjalnej delegacji.
Tańcom i śpiewom nie było końca. Wszak o Szczepankowie stało się głośno. Wieś z herbem i flagą wyszła przed szereg. Pokazuje innym jak o swój wizerunek należy się bić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
