Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieża będzie jak nowa

Bartosz J. Klepacki
Henryk Cwalina nie ma wątpliwości: restauracja na wieży z pięknym widokiem na Narew przyciągnęłaby tłumy.
Henryk Cwalina nie ma wątpliwości: restauracja na wieży z pięknym widokiem na Narew przyciągnęłaby tłumy. Bartosz J. Klepacki
Łomża. Najbardziej rozpoznawalny obiekt w mieście popada w ruinę, ale pojawiła się szansa, że zabytkowa wieża odzyska blask sprzed wielu lat.

Historia wieży

Historia wieży

Zwana "beczką na betonowych nogach" wieża została zbudowana w 1954 r. Obiekt przy ul. Generała Władysława Sikorskiego był elementem systemu wodociągów. Gdy ciśnienie było za duże, woda była pompowana do zbiornika na szczycie wieży. Gdy zbiornik przepełniał się, woda przelewała się i drugą rurą spływała do kanałów miejskich, a następnie do rzeki. Charakterystyczna wieża ciśnień przestała być użytkowna w 1992 r., po uruchomieniu nowoczesnego ujęcia w Podgórzu pod Łomżą. Od tego czasu na wieży zamontowano jedynie nadajnik radiowy.

Dwupoziomowa restauracja, klub muzyczny, a nawet hotel - to tylko przykłady pomysłów na zagospodarowanie zabytkowej wieży ciśnień. Obecnie obiekt jest w opłakanym stanie i z roku na rok popada w coraz większą ruinę. Stworzenie czegokolwiek we wnętrzu wieży wiązałoby się z ogromnymi inwestycjami, mimo że wartość samego obiektu to zaledwie 150 tys. zł. Włodarze miasta, aby zapobiec niszczeniu obiektu, postanowili oddać go w wieczystą dzierżawę, aby dzięki temu obiekt odzyskał dawny blask.

- Zgłosił się nawet przedsiębiorca, który by chciał zainwestować pieniądze w wieżę - mówi Łukasz Czech z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Łomży. - Chce on odkupić obiekt razem z działką o wartości 200 tys. zł - podkreśla Czech.

Dynamiczna wieża
Inwestor planuje otworzyć na wieży m.in. restaurację, której główną atrakcją miałaby być obrotowa podłoga. Przedsiębiorca zakłada zamontowanie dwóch wind, które ułatwiłyby przyszłym klientom dostanie się na górę wieży. Jednak przyjdzie na to poczekać. Władze miasta, będące właścicielami obiektu, mogą go sprzedać tylko w formie przetargu nieograniczonego.

- Może do niego przystąpić każdy, kto dysponuje odpowiednimi środkami - podkreśla Czech. - Przetarg zostanie ogłoszony w drugiej połowie maja - dodaje.
Twarde warunki

Miasto stawia przyszłemu właścicielowi wieży wiele warunków. Modernizacja wieży ma rozpocząć się maksymalnie dwa, a zakończenie budowy maksymalnie cztery lata od daty nabycia nieruchomości. Zgodnie z założeniami rajców miejskich wieża ma być wykorzystywana w celach komercyjnych, z przeznaczeniem na małą gastronomię oraz hotelarstwo.

Przez ostatnie lata pomysłów na wykorzystanie walorów obiektu pojawiło się wiele. Począwszy od restauracji z widokiem na miasto, galerię i miejsce spotkań artystów, aż po ekskluzywny apartamentowiec dla wybrańców. Ile w tym prawdy i możliwości, wiedzą tylko ci, którzy z pomysłem próbowali się zmierzyć. Dla wielu z nich atrakcyjniejsza od samej wieży jest działka, na której ona stoi. Blisko centrum, przy drodze wylotowej z miasta, niedaleko rzeki, jednym słowem idealne miejsce na biznes. Niestety, wieży zburzyć się nie da, jako zabytek podlega ochronie, chyba że rozsypie się ze starości, do czego dopuścić nie chcą włodarze miasta.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze i znajdzie się solidny inwestor, to już za kilka lat wieża ciśnień może stać się najchętniej odwiedzanym miejscem przez szerokie grona łomżyniaków i przyjezdnych turystów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna