Wigry Suwałki rozpoczęły przygotowania do zmagań wiosennych

Na początek zawodnicy mieli przejść badania na obecność koronawirusa. Natomiast w środę czekają ich testy wydolnościowe. Od czwartku zaplanowane są dwa treningi dziennie. Drużyna będzie przygotowywała się wyłącznie w Suwałkach.

– Do szóstego lutego, czyli ponad trzy tygodnie, czeka nas bardzo intensywny okres – mówi Dawid Szulczek, trener Wigier. – Oprócz treningów rozegramy w tym czasie pięć sparingów. Będzie to dla nas najważniejszy okres podczas przygotowań. Po szóstym lutym już będzie trochę lżej i będziemy przechodzili w rytm ligowy. Ostatni sparing zagramy 20 lutego i mam nadzieję, że wystąpimy w najmocniejszym składzie.

Jak na razie z kadry ubyło trzech zawodników: Josip Sojlić (przeniósł się do Resovii Rzeszów), Paweł Gierach (wrócił do Jagiellonii) i Oskar Furst. Być może więcej ubytków nie będzie. Ponadto w zajęciach na razie nie będzie uczestniczył Martin Dobrotka, który jest po zabiegu artroskopii kolana i najprawdopodobniej gotowy do pracy będzie pod koniec lutego.

– Więcej żaden z zawodników nie zgłaszał chęci odejścia, ani inne kluby nie zgłaszały się po naszych piłkarzy. Tak więc zakładam, że już więcej ubytków nie będzie, ale okres transferowy trwa i wszystko jest możliwe. Musimy być przygotowani na różne scenariusze – przyznaje Szulczek.

Pierwszym nowym, który dołączył do drużyny jest Miłosz Sowiński, który do końca sezonu został wypożyczony z Korony Kielce. Jest to 19-letni ofensywny pomocnik, który w kieleckim klubie grał głównie w trzecioligowych rezerwach. Jesienią w dziewięciu meczach zdobył cztery gole. Wiosną ubiegłego roku zaliczył dwa występy w ekstraklasie.

We wtorek do Wigier dołączył także Michał Orzechowski, ostatnio występujący w pierwszoligowej drużynie Termaliki Bruk Bet Nieciecza. 19-letni prawy obrońca w rundzie jesiennej zagrał w siedmiu oficjalnych spotkaniach. Do suwalskiego klubu został wypożyczony do końca sezonu.

– Ponadto na zasadzie transferu definitywnego sprowadzimy 23-letniego ofensywnego pomocnika – opowiada Szulczek. – Priorytetem było dla nas wzmocnienie pozycji ofensywnego pomocnika, bo po kontuzji Roberta Bartczaka mieliśmy tam dużą lukę. Ponadto szukaliśmy młodzieżowców. Już mogę powiedzieć, że nowi będą dla nas wzmocnienia, bo grali w I lidze. Postaramy się jeszcze sprowadzić doświadczonego piłkarza w miejsce Soljica. Ponadto są z nami czterej zawodnicy testowani i jeden z nich jest blisko pozostania. Tak więc nowych twarzy będzie cztery, góra pięć.

Sobotni sparing z Wisłą Płock zostanie rozegrany w Siedlcach. Zresztą wszystkie (9) zaplanowane mecze kontrolne odbędą się poza Suwałkami. W tym roku Wigry nie będą wyjeżdżały na Litwę, ani grały z zespołami z tego kraju. Oczywiście są to ograniczenia związane z pandemią koronawirusa.