Wilki do odstrzału? Jedni na to czekają, inni przestrzegają

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Nadleśniczowie mają wypowiedzieć się, czy wilki są zagrożeniem dla zwierząt gospodarskich i ludzi. Część samorządowców cieszy się, że sejmowa komisja ochrony środowiska zajęła się tym tematem, naukowcy nie chcą słyszeć o odstrzale.

- Problem jest duży, bo wilk niestety ma immunitet. A prawda jest taka, że tych zwierząt przybywa, a przez to robi się groźniej. Jeden z mieszkańców ostatnio nakręcił filmik, jak wilczyca szła z młodymi. Sam mam obawy, zwłaszcza o dzieci, które są dowożone busami do szkoły. Często wracają po zmroku, a nie zawsze wysiadają z busa tuż pod domem. Nieraz muszą przejść jeszcze kawałek drogi, aby dojść do zabudowań. Nie chcę nawet myśleć, że na takiej drodze mógłby pojawić się wilk - mówi Jarosław Karp, wójt gminy Sztabin.

Otwarcie przyznaje, że jest za odstrzałem wilków, które coraz bardziej dają się we znaki mieszkańcom terenów wiejskich. A taki scenariusz rozważa Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.

Wilków jest coraz więcej i są mniej płochliwe

Posłanka Urszula Pasławska, przewodnicząca komisji, pod koniec stycznia wystosowała do wszystkich nadleśnictw w Polsce pismo w tej sprawie. Ma ono związek z podjętą przez Parlament Europejski rezolucją, w której wzywa się do obniżenia poziomu ochrony niektórych drapieżników, w tym - wilków. Nadleśniczowie mają się wypowiedzieć m.in. o tym, czy wilki stanowią zagrożenie dla zwierząt gospodarskich, ale też dla mieszkańców wsi i turystów.

- Co prawda nie mamy ostatnio skarg na działalność wilka, ale nasi pracownicy zgłaszają, że coraz więcej jest w lesie śladów wilków lub śladów związanych z ich działalnością, czyli np. kości. Jeszcze 5-10 lat temu ciężko było spotkać wilka. A w ostatnich latach takie spotkania są częstsze. I nie są tak płochliwe - podkreśla Janusz Samociuk, nadleśniczy Nadleśnictwa Czarna Białostocka.

- Obecna populacja wilka jest dosyć duża i stabilna. Wilki można zauważyć nawet za dnia, niedaleko zabudowań, zwłaszcza na obrzeżach miasta. Te zwierzęta kiedyś bały się ludzi. Teraz to się zmieniło. Być może przez to, że w naszym kraju są pod ochroną - dodaje Wojciech Szostak, nadleśniczy Nadleśnictwa Augustów.

W Polsce wilki są pod ochroną już od 25 lat. To właśnie m.in. z tego powodu populacja tego drapieżnika rośnie (z 460-560 osobników w 2001 r. do około 2000 w 2019 r.). Stąd coraz częściej słychać o atakach wilków. Z reguły ich ofiarami są psy. Tak było np. w Sztabinie, gdzie agresywnego wilka, po wydaniu zgody przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, odstrzelono. Zdarzają się jednak także ataki na zwierzęta gospodarskie. Rok temu wataha wilków zagryzła owcę z gospodarstwa z Żarnowa pod Augustowem.

Odstrzał to żadne lekarstwo

Mimo to nie wszyscy widzą potrzebę zmniejszenia populacji wilka. Zdecydowanie przeciw ewentualnemu odstrzałowi opowiada się prof. Krzysztof Schmidt z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży.

- Nie ma żadnych podstaw, aby sądzić, że odstrzał wilków byłby remedium na szkody, które czyni. Wręcz przeciwnie, są badania pokazujące, że odstrzał wilków może powodować całkiem odwrotny skutek. W wyniku odstrzału, gdy rozbija się rodziny i zabija starsze osobniki, w ich miejsce weszłyby młode, które chciałyby zdobywać pożywienie w jak najprostszy sposób, czyli podchodząc pod zabudowania gospodarskie - wyjaśnia naukowiec.

I dodaje, że najskuteczniejszym rozwiązaniem problemów z wilkami byłoby pójście w kierunku lepszego zabezpieczania zwierząt gospodarskich. A także - zaprzestanie porzucania resztek jedzenia za ogrodzeniem posesji. Bo to właśnie łatwa dostępność pokarmu determinuje wilki do podchodzenia pod zabudowania.

iPolitycznie - Działania elit europejskich pod wpływem Rosji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie