Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirusy i bakterie nam niestraszne

Aleksandra Charkiewicz [email protected]
2 tysiące 976 razy dopadały nas w tym roku infekcje i przeziębienia.

Rok temu w tym samym czasie tych przypadków było aż o 792 więcej, policzył białostocki sanepid. Z raportu wynika, że mieszkańcy Łomży i okolic chorują mniej.

Jest coraz lepiej
Od początku 2012 roku najwięcej podejrzeń grypy odnotowano w powiecie łomżyńskim, bo 2 tys. 859. Jednak to tylko o dziewięć przypadków więcej niż w ubiegłym roku. W pow. wys. mazowieckim zgłoszono 108 razy, a rok temu aż 227. Według danych sanepidu najzdrowsi są mieszkańcy powiatów kolneńskiego i grajewskiego. Tam w tym roku nikt nie chorował. Natomiast w 2011 r. naliczono tam odpowiednio 129 i 130 chorób podobnych do grypy.

- Dane dotyczą stycznia i lutego b.r. To zgłoszone przez lekarzy przypadki infekcji i zaziębień, czyli podejrzenia grypy - wyjaśnia Andrzej Jarosz, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku.

Przepisy obligują lekarzy do zgłaszania w sanepidzie wszystkich chorób zakaźnych. W tym roku jeszcze żaden podlasianin nie zapadł na grypę.

Nasza świadomość rośnie
To, że w danym powiecie sanepid nie odnotował zachorowań nie znaczy, że nikt nie złapał infekcji.
- Niektórzy pacjenci wolą chorować w domu, jednak na podstawie dużej listy pacjentów mogę potwierdzić, że osób z ostrymi infekcjami jest zdecydowanie mniej - mówi dr Krystyna Kamińska - Nizik z przychodni Lekarze Rodzinni 3 w Łomży.

Potwierdza to Robert Suchodolski, lekarz z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kolnie. Wyjaśniają, że infekcji jest mniej, bo pacjenci są bardziej świadomi zagrożeń i coraz więcej osób się szczepi. Zwłaszcza te o obniżonej odporności. Rodzice także są zapobiegliwi, częściej podają swoim pociechom leki uodparniające.

Lekarze zwracają uwagę, że właśnie teraz jesteśmy najbardziej narażeni na złapanie infekcji. Marzec to czas przesilenia wiosennego, w którym organizm jest zmęczony po zimie i mniej odporny na wirusy.
Jak się ustrzec przed czyhającą chorobą? Pomoże na pewno zdrowa i pełna witamin dieta. Suchodolski tłumaczy, że warto doceniać warzywa, które zawierają więcej witamin niż suplementy. Jeżeli jednak zdarzy nam się zachorować, odwiedźmy lekarza. Objawy infekcji i prawdziwej grypy są bardzo podobne, a powikłania po tej drugiej bardzo groźne.

- Może to być na przykład zapalenie płuc, ucha środkowego, a nawet mięśnia sercowego, które bardzo ciężko się leczy - przestrzega Kamińska - Nizik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna