Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiza dla Rosjan: Często przekraczają terminy

him
Strażnicy graniczni spotykają rożne przypadki przekroczenia czasu pobytu w naszym kraju
Strażnicy graniczni spotykają rożne przypadki przekroczenia czasu pobytu w naszym kraju Archiwum
Jedna z kobiet miała wizę na 3 dni, a wróciła do kraju po 8 miesiącach.

Dwuletnim zakazem wjazdu do Polski zakończyło się bezprawne przebywanie na terytorium państw członkowskich Unii Europejskiej obywatelki Rosji. Straż Graniczna ukarała też cudzoziemkę także mandatem.

- Ruch osobowy w ramach małego ruchu granicznego na granicy polsko-rosyjskiej stanowi ponad 80 procent ogółu. Jednakże blisko 20 procent przekroczeń granicy to wciąż podróżowanie cudzoziemców na podstawie wiz. Każdego dnia Straż Graniczna rozpoczyna procedurę administracyjną wobec Rosjan, którzy przekroczyli dozwolony okres pobytu na terytorium Unii Europejskiej - mówi Justyna Szubstarska, rzecznik prasowy Komendanta Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.

Scenariusz zwykle jest bardzo podobny. Cudzoziemcy rozpoczynają swoją podróż na przejściach granicznych Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, przedstawiają na granicy wymagane dokumenty i jadą dalej - do państw Strefy Schengen.

- Gdy decydują się zakończyć swoją wycieczkę, stawiają się do odprawy granicznej i wówczas okazuje się, że nie dopilnowali okresu ważności wizy albo najzwyczajniej w świecie zignorowali fakt, że czas ich pobytu jest już nieobowiązujący. W świetle prawa przebywają w Polsce bez wymaganego tytułu prawnego. Niejednokrotnie zdarzyło się, że goście zza wschodniej granicy już od tygodnia powinni być już w swoim kraju, a dopiero kierują się z zachodniej części obszaru Unii Europejskiej - dodaje Justyna Szubstarska.

W ostatnich dniach na drogowym przejściu granicznym w Gronowie pojawiła się 51-letnia Rosjanka, która przekroczyła wskazany w dokumentach okres pobytu w Unii Europejskiej aż o 241 dni. Kobieta przekroczyła granicę w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia ubiegłego roku. Zgodnie z wizą mogła przebywać za granicą jedynie 3 dni. Postanowiła wrócić do rodzimego kraju dopiero 8 miesięcy później. Funkcjonariuszowi Straży Granicznej wyjaśniła, że zwiedzała Francję. Oznajmiła również, że nie ma paszportu. Okazało się jednak, że dokument wraz z przeterminowaną wizą kobieta schowała w bagażu. Rosjanka została zobowiązana do opuszczenia Polski i ukarana mandatem w wysokości 500 złotych. Otrzymała też zakaz wjazdu do naszego kraju na 24 miesiące.

- W lipcu tego roku Straż Graniczna wydała 26 decyzji administracyjnych obywatelom Rosji o zobowiązaniu do opuszczenia Polski w związku z samowolnym wydłużeniem okresu pobytu mówi rzeczniczka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna