Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władza ma słabą ofertę. Młodzi nie chcą tutaj wracać

Tomasz Kubaszewski [email protected]
sxc.hu
Tylko jedna osoba zainteresowała się do tej pory ofertą suwalskich władz.

Sami jesteśmy zdziwieni i zastanawiamy się, co jest tego powodem - mówi Wiktor Raczkowski, prezes Parku Naukowo-Technologicznego Polska-Wschód. Ma jednak nadzieję, że to się jednak zmieni.

Pierwszy rok za darmo

W połowie września prezydent Suwałk ogłosił ofertę adresowaną do absolwentów renomowanych polskich wyższych uczelni, pochodzących z miasta nad Czarną Hańczą. 10 osób, które naukę skończył w ostatnich trzech latach, może liczyć na pomieszczenia w PNT i korzystanie ze wszystkich znajdujących się tutaj dobrodziejstw, jak laboratoria, hala procesów technologicznych czy nowoczesna sala widowiskowa, gdzie mogą się odbywać różnego rodzaju prezentacje. Przez pierwszy rok wszystko to byłoby za darmo. Potem w grę wchodziłyby różnego rodzaju zniżki.

Prezydent Czesław Renkiewicz tłumaczył, że kiedy rozmawiał z suwalczanami, którzy pokończyli uczelnie w Warszawie, Krakowie czy Poznaniu deklarowali, iż chętnie w rodzinne strony by powrócili. Jednak pod warunkiem, że znaleźliby tutaj dobrą pracę. Władze zaproponowały więc udogodnienia związane ze stworzeniem własnej firmy, która w dodatku wykorzystywałaby nowoczesne technologie.

Zatelefonował tylko raz

- Informacje na temat tej oferty, na jaką do tej pory nie zdobyło się najprawdopodobniej żadne polskie miasto, pojawiły się w mediach, w Internecie, rozesłaliśmy je także na poszczególne uczelnie - dodaje prezes Raczkowski. - Z tego, co do nas docierało wiadomo, iż zostało to zauważone.

Jak do tej pory o szczegóły dopytywała jednak tylko jedna osoba. Wykonała telefon, ale potem już się nie odezwała. - W najbliższym czasie spróbujemy zastanowić się, dlaczego tak się dzieje - mówi W. Raczkowski. - Może ci, którzy już zasmakowali życia w dużej aglomeracji nie chcą rezygnować ze związanych z tym atutów?

Władze liczyły, że wystarczy znacząca pomoc w tym, co najtrudniejsze, czyli w uruchomieniu własnej działalności gospodarczej oraz to, że Suwałki są w miarę dobrym miejscem do życia - stosunkowo mało zatłoczonym, otoczonym z każdej strony pięknymi terenami.

Pomysł spodobał się także Maciejowi Urbanowiczowi, suwalczaninowi, współtwórcy pierwszego polskiego sztucznego satelity. W rozmowie z nami przeprowadzonej w połowie września nie wykluczył, że jedną ze swoich firm może otworzyć w rodzinnym mieście. Jednak, przynajmniej na razie, akcesu nie zgłosił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna