Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wnioski pokrzywdzonych

Jerzy Kozłowski [email protected]
Niektórzy stracili po kilka tysięcy złotych. Inni kilkanaście. Pieniądze około 3 tys. rolników, ich rodziców i dziadków, gromadzone przez lata jako udziały w Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Zambrowie, poszły na spłatę jej długów. Długów, o których nie mieli pojęcia, wprowadzani w błąd przez kierownictwo firmy. O swoje pieniądze postanowiło się upomnieć na razie kilkanaście osób.

Śledztwo, dotyczące nieprawidłowości księgowych w zambrowskiej OSM, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łomży na wniosek szefostwa spółdzielni Mlekpol w Grajewie, która pod koniec ub.r. wchłonęła mleczarnię w Zambrowie i po własnej kontroli oszacowała ukrywane straty "nabytku" na ponad 20 mln zł. Zarzuty przedstawione zostały już byłemu prezesowi, jego zastępcy, głównej księgowej i pracownicy działu finansowego. Mieli oni ukrywać faktyczną sytuację firmy w latach 2002 i 2003, manipulując przy zapisach księgowych. Kwota zakamuflowanych strat szacowana jest na razie na 6,450 mln zł. "Podrasowane" bilanse przedstawiane były np. w bankach przy wnioskach o kolejne kredyty, ale przede wszystkim udziałowcom spółdzielni, którzy sądzili, że jej sytuacja jest stabilna.
- Dotychczasowe ustalenia wskazują na naruszenie ustawy o rachunkowości - tłumaczy prokurator Tomasz Iwanowski. - Przestępstwo przeciwko dokumentom nie jest powiązane z materialną odpowiedzialnością wobec poszkodowanych. Przepisy stwarzają jednak możliwość przedstawienia byłym członkom zarządu OSM zarzutów zagrożonych wyższą odpowiedzialnością i dających możliwość ubiegania się przez poszkodowanych o naprawienie szkód - dodaje prokurator.
W ocenie prokuratury przedstawianie nieprawdziwej sytuacji zakładu miało wpływ na dysponowanie przez rolników wkładami. Wiedząc o kłopotach, mogliby je na przykład wycofać. Ogólna kwota udziałów szacowana jest na 16 mln zł. Do łomżyńskiej prokuratury wpłynęło już kilkanaście wniosków od pokrzywdzonych.
- To stanowi podstawę do rozpoczęcia działań. Może być jednak wystąpień znacznie więcej, nawet tyle, ilu jest spółdzielców - tłumaczy Tomasz Iwanowski.
Prokuratura podkreśla, że wnioski, które można kierować do Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie albo do Prokuratury Okręgowej w Łomży, muszą zawierać dane osobiste osoby poszkodowanej i przynajmniej orientacyjną wysokość utraconych udziałów.
- Mogą też być zbiorowe np. z jednej miejscowości czy korzystających z jednej zlewni, ale zawierające imienny wykaz rolników - mówi prokurator Iwanowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna