Łazarek, który już kilka lat temu pracował z zespołem (spadł z nim z drugiej do trzeciej ligi) miałby figurować w meczowych protokołach jako pierwszy trener. Płatek nie posiada bowiem licencji UEFA Pro wymaganej do prowadzenia drużyny w ekstraklasie. Czemu Jaga wybiera akurat Łazarka?
- W PZPN-ie istnieją pewne wymogi, które musimy respektować - mówi tylko Płatek. Dodaje jedynie, że to on ponosi odpowiedzialność za zespół i na pewno nie będzie tolerował ingerencji innych osób w swoje obowiązki. Tych zresztą przybywa coraz więcej. Jeszcze wczoraj dopinał sprawę pozyskania Marcina Truszkowskiego i Aleksandra Kwieka. - To wprawdzie nie należy do moich kompetencji, ale muszę się tym zająć. Jeśli chodzi o grę Truszkowskiego i Kwieka w Jagiellonii jestem optymistą - wyjaśnia.
Dyrektor sportowy, Jacek Chańko, który w głównej mierze odpowiadał za politykę transferową, wznowił treningi z drużyną. Podkreśla jedynie, że jest przede wszystkim piłkarzem.
Prezes Aleksander Puchalski też jest małomówny. Zajmuje się głównie stadionem i sprawami organizacyjnymi. Ucina rozmowę na temat ewentualnych zmian personalnych w klubie.
Płatek nie komentuje tego, co się dzieje w Jagiellonii. Zapytany, czy nie niepokoi go cała sytuacja (dochodzą jeszcze problemy finansowe), odpowiada: - Nigdy się nie poddaję. Teraz staram się przede wszystkim jak najlepiej przygotować zespół do meczu z Polonią. Wierzę, że chłopcy dadzą z siebie wszystko i osiągniemy korzystny rezultat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?