Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Strzałkowski: Jak zarobiłem pierwszy milion?

(ka)
Białostocki milioner pierwsze duże pieniądze zarobił na handlu alkoholem w połowie lat 90-tych.
Białostocki milioner pierwsze duże pieniądze zarobił na handlu alkoholem w połowie lat 90-tych. archiwum
Mówi się, że pierwszy milion trzeba ukraść. Potem już można legalnie robić pieniądze. - Odradzam - mówi Wojciech Strzałkowski, białostocki milioner. Uchyla nam rąbka tajemnicy o tym , w jaki sposób odniósł sukces. Białostocki milioner pierwsze duże pieniądze zarobił na handlu alkoholem w połowie lat 90-tych.

Nasi lokalni milionerzy, przynajmniej ci, o których olbrzymich majątkach wiadomo, mają pewne cechy wspólne. Mają wyraziste osobowości, zawsze są zapracowani i raczej nie lubią mówić o swoich pieniądzach.

Nam jednak udało się namówić Wojciecha Strzałkowskiego, prezesa kilku spółek, w tym w tym MTC Plus i MTC (handel hurtowy alkoholem), by uchylił rąbka tajemnicy o tym, jak zarobil pierwszy milion, ale i o tym, jaką cenę trzeba zapłacić za finansowy sukces.

- Proszę sobie wyobrazić, że pierwszy raz pojechaliśmy na zagraniczne wczasy dopiero w 1995 r. I przyznaję, że był to dla nas pewien życiowy dramat. Bo jak to, jedziemy na wakacje, to co będzie z firmą? Przecież na pewno dojdzie do jakiejś katastrofy! - opowiada Strzałkowski.

Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj w świątecznym Magazynie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna