Na tę chwilę tenisistka stołowa Wisanu-Forbet Tarnobrzeg Li Qian czekała bardzo długo. Wreszcie nie musi jeździć z zawodów na zawody, może się wyspać, popływać w basenie i pobiegać nad Wisłą w Tarnobrzegu.
Ostatnie pięć miesięcy było dla Li Qian okresem bardzo wytężonej pracy. Ciągłe gry w turniach z cyklu Pro Tour ITTF, mecze w Pucharze ETTU z Francuzkami, Niemkami, Hiszpankami i ostatnio z Rosjankami, mecze ligowe, a po otrzymaniu polskiego obywatelstwa doszły jeszcze obowiązki związane z reprezentowaniem barw naszego kraju. Podczas niedawno rozegranych mistrzostw świata w Chinach "Mała" była już bardzo zmęczona. Teraz ma wreszcie chwile spokoju.
- Czekałem na ten czas z utęsknieniem. "Mała" miała już za dużo tych ciągłych podróży i startów, widać było, że była przemęczona. Teraz sobie trochę odpocznie. Odpoczynek przyda się też kilku innym naszym zawodniczkom - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek.
W poświątecznym tygodniu drużyna Wisanu-Forbet rozegra dwa mecze ekstraklasy, we wtorek, 25 marca, zagra z AZS w Częstochowie, a dwa dni później, w czwartek, 27 marca, z AZS we Wrocławiu. Później znów będzie odpoczynek, aż do 8 kwietnia, kiedy to nasz zespół wyleci na zgrupowanie do japońskiego Tokio. Tam drużyna przechodzić będzie okres aklimatyzacji przed rewanżowym meczem Pucharu Europejskiej Unii Tenisa Stołowego z Dalenergosetprojektem Władywostok, który rozegrany zostanie w poniedziałek, 14 kwietnia.
- Do Władywostoku polecimy z Tokio. Mam nadzieję, że dziewczyny zagrają już na świeżości, bez zbędnego obciążenia fizycznego i psychicznego - mówi Nęcek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
