Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku utrzymał decyzję wojewody w sprawie mandatu Mirosława Zawadzkiego

Helena Wysocka
Helena Wysocka
Dzisiaj (28.10) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku utrzymał w mocy decyzję wojewody w sprawie wygaszenia mandatu augustowskiemu radnemu Mirosławowi Zawadzkiemu

Orzeczenie nie jest prawomocne i zainteresowanemu przysługuje skarga do NSA z czego najpewniej skorzysta.

Mirosław Zawadzki jest przedsiębiorcą, który działa na rynku od trzydziestu lat. Prowadzi m.in. stację demontażu pojazdów, sprzedaje części samochodowe i świadczy usługi dźwigowe. W 2018 roku, z rządzącego Augustowem komitetu Nasze Miasto uzyskał mandat radnego. A kilka miesięcy temu Adam Sieńko poprosił burmistrza o informację, czy firma radnego świadczy usługi na rzecz miasta. W odpowiedzi dowiedział się, że w latach 2018-2021 wykonała usługi lub dostarczyła towar do urzędu lub podległych mu spółek oraz jednostek na kwotę około 460 tys. zł. Samorząd w sklepie należącym do radnego kupował płyny, ściereczki, zapachy, wycieraczki czy żarówki. Ale też zapłacił za naprawę oraz holowanie samochodu, wymianę oleju czy koła. Firma radnego świadczyła też usługi m.in. na rzecz spółek miejskich.

W maju tego roku opozycyjni radni złożyli wniosek o wygaszenie Zawadzkiemu mandatu ale został on odrzucony głosami koalicji.

- Zawadzki jest uczciwym przedsiębiorcą, godnym naśladowania - argumentował Dariusz Ostapowicz.

Z kolei radca prawny urzędu podnosiła, że w tym przypadku przepisy nie są naruszane. Dlaczego? Ponieważ radny nie zawarł z miastem żadnej umowy. Po kilkugodzinnej, burzliwej dyskusji, w wyniku głosowania za pozbawieniem mandatu Zawadzkiego opowiedziało się tyle samo osób co przeciw. Uchwała nie została więc podjęta.

Sprawą zainteresowały się służby wojewody i wygasiły mandat Zawadzkiemu ale ten odwołał się do WSA. Dzisiaj sąd administracyjny odrzucił skargę.

"Należy dążyć do wykluczenia sytuacji, w której radny wykonując mandat w gminie i podejmując m.in. decyzje dotyczące zasad zarządu mieniem tej gminy, mógłby wpływać na korzystne dla siebie, bliskich lub innych podmiotów, w imieniu których działa, rozporządzenie tym mieniem..." - zauważył sąd.

Dodał, że w hipotezie omawianego przepisu - zakazie prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego mieści się nawet jednorazowe działanie, nawet jeżeli to konkretne działanie nie prowadzi bezpośrednio do zysku. Oznacza to, że wykorzystanie mienia komunalnego jest wystarczającą przesłanką do wygaśnięcia mandatu radnego i nie ma znaczenia, czy radny odniósł korzyści, czy też nie.

Dodajmy, że to już czwarte orzeczenie białostockiego WSA w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego tej kadencji w Augustowie. Wcześniej sąd utrzymał w mocy uchwałę w sprawie Izabeli Piaseckiej oraz Rafała Harasima (w tym ostatnim przypadku z przyczyn proceduralnych). Przyznał też rację wojewodzie, który wygasił mandat Tomaszowi Dobkowskiemu.

Czym jest długi COVID-19?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na augustow.naszemiasto.pl Nasze Miasto