Dwa tysiące badań w ciągu miesiąca. To rekordzista w Polsce - śmieje się Cezary Nowosielski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Białymstoku. I pokazuje tomograf - jedyny, jaki posiada szpital. Sprzęt ma już pięć lat. I wiek, i duża eksploatacja sprawiają, że awarie są niemal na porządku dziennym. Wtedy trzeba zapewnić pacjentom badanie w innej placówce. Diagnostyka trwa więc dłużej, a szpital ponosi dodatkowe koszty - badania, transportu pacjentów i naprawy sprzętu.
Potrzebny był nowy tomograf. Z pomocą przyszedł Urząd Marszałkowski. I przyznał szpitalowi dotację - 2,970 tys. zł. Dzięki tym pieniądzom szpital wzbogaci się o drugi 64-rzędowy tomograf. Będzie to aparat nowej generacji, w którym poprzez zastosowanie wielu rzędów detektorów promieniowania rentgenowskiego uzyskuje się większy jednorazowy zakres badania. To oznacza zredukowanie do potrzebnego minimum dawki promieniowania.
Ile trzeba czekać na wizytę u specjalisty? Dane są zatrważaj...
Jednak to nie wszystko. W piątek dyrektor podpisał jeszcze jedną umowę. Projekt pn. „Poprawa transgranicznej opieki zdrowotnej w zakresie urologii onkologicznej w regionie Białegostoku i Grodna” będzie realizowany wspólnie z Grodzieńskim Okręgowym Szpitalem Klinicznym. Z programu szpital dostanie ok. 4,2 mln zł, a zarząd województwa dorzuci ok. 420 tys. Zł. Za te pieniądze mają zostać wprowadzone nowe metody leczenia i diagnostyki, zakupiona specjalistyczna aparatura medyczna.
Magazyn Informacyjny 6.09.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
