Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna o gołą d...

Konrad Kruszewski [email protected]
Kronika wypadków umysłowych. Niby granice do Europy nie tak dawno zostały u nas zniesione, a już na wyspie Uznam powstaje nowa. Z drutów i zasieków.

Bo część mieszkańców Świnoujścia pod przywództwem świętobliwego radnego Zająca nie chce już do Unii wchodzić. Weszli tam raz i co zobaczyli? Gołą d... Niemca!

Nie chcą też, żeby ta Europa przychodziła do nich, do Świnoujścia. Bo ona właśnie przychodzi z tymi niemieckimi gołymi d..., które rozkładają się nad brzegiem Bałtyku i gorszą, gorszą naród wybrany okrutnie. A najbardziej gorszą sól tego narodu - miejskiego radnego Zająca.

Oto mamy kolejną wojnę niemiecką-polską. Wojnę, o której jest tak głośno na świecie, że chyba nawet głośniej niż w 1939 roku, gdy przełamał wróg granicę. Relację z wojny zamieszczają największe światowe dzienniki. I brytyjski "Guardian", i francuski "Le Figaro". Niemiecki "Bild" wzywa swoich rodaków do walki na śmierć i życie. O walce piszą nawet gazety indyjskie i największy chiński portal internetowy. Od czasu, kiedy pani Sowińska, jako rzecznik praw dziecka wypowiedziała wojnę teletubisiowi gejowi, nic na świecie nie wywołało większego śmiechu z Polaków.

A jak jest śmiech i wojna z Niemcami, to oczywiście w pobliżu musi być PiS - najbardziej wojownicza w stosunku do Niemiec i jednocześnie najbardziej śmieszna partia na świecie. I rzeczywiście - radny Zając jest z PiS.

Ten Zając ma taki obyczaj, że podgląda obywateli, co robią na wydmach. Chodzi nawet na niemiecką stronę wyspy Uznam, bo to, co niemieccy obywatele robią, przynajmniej z punku widzenia podglądacza Zająca, znacznie ciekawsze rzeczy. Otóż, Niemcy rozbierają się do nagusa i się opalają, pokazując światu, co tam ciekawego pod ubraniami mają.

Pokazuje więc nam ten Niemiec gołą d..., a że na wyspie Uznam są Niemcy z byłego NRD, jest to niewątpliwie d... komunistyczna. To bowiem w byłym NRD najbardziej rozwijał się naturyzm i był przez komunistyczne władze popierany jako zdrowy styl życia. Niewątpliwie zatem na wyspie Uznam światopoglądowo przeważają d... komunistyczne, co prawicowych PiS-owców musi deprawować podwójnie.

Dopóki była granica, Niemcy obnażali się na własną odpowiedzialność. Ale granicy już nie ma i teraz robią to na odpowiedzialność radnego Zająca (przynajmniej tak mu się zdaje), a on sobie tego nie życzy i jest bardzo zgorszony. Nie będzie Niemiec gołą d... pluł nam w twarz i dzieci nam deprawował!

Świnoujskie mohery zaczęły więc odtwarzać na wyspie Uznam granicę polsko-niemiecką, stawiając na niej zasieki, żeby radny Zając się nie gorszył. Rzeczywiście, może on mieć teraz problem z jej przekroczeniem, więc jego stan zgorszenia powinien ulec wydatnemu obniżeniu.

A powody do zgorszenia są, i to poważne, o czym mogę sam zaświadczyć. Nie ma bowiem nic bardziej gorszącego na świecie niż goła, siedemdziesięcioletnia Niemka rozłożona na plaży. Tak się bowiem składa, że wśród Niemców najbardziej chętne do obnażania są emerytowane babcie. Pewnie dlatego że to one były najdłużej poddawane indoktrynacji komunistycznych władz NRD i uwierzyły, że nic tak dobrze nie robi ich zdrowiu jak naturyzm, czyli rozebranie się w obecności innych na plaży i przeziębianie się nad chłodnym Bałtykiem.

Gorzej jest z tymi innymi, którym widok ten nie jest miły. Tym innym nic innego wtedy nie pozostaje, jak wynieść się w inne miejsce, bo przecież trudno jest stojącą nad grobem kobietę zmuszać do ubierania się na plaży. Tak przynajmniej postępują osoby rozumne. Nie dotyczy to jednak radnego Zająca, który zamiast trzymać się od golasów z daleka, woli napawać się zgorszeniem.

Ten najdzielniejszym wśród wojowników na sesji rady miejskiej Świnoujścia oświadczył: "Naturyści to dewianci, a Polacy są zmuszani do patrzenia na ich nagość!". Taki był początek wojny.

Niemieckie nagusy zareagowały w ten sposób, że się okopały w piachu. Okopami pokryła się cała plaża po niemieckiej stronie. Naturyści wystawili też czujki i postawili znaki ostrzegawcze. Biało-czerwone! Z napisami po polsku ostrzegającymi, że jak Polak będzie się głębiej zagłębiał w terytorium niemieckie, to może zostać zaatakowany widokiem wielu nagich części ciała, które narażą na szwank jego kręgosłup moralny i światopogląd chrześcijański.

W tej sytuacji nic dziwnego, że Polacy postawili zasieki. Bo kręgosłup to zdecydowanie najważniejsza część Polaka i tego kręgosłupa będziemy bronić do ostatniej kropli krwi!

Nie będzie to krew przelana na darmo. Bo my tę wojnę wygramy! To pewne! Prawego radnego Zająca wspomoże bowiem sam Pan Bóg. Najdalej za półtora miesiąca klimat i zmiany pogodowe zmuszą Niemców do ubrania się. Radny Zając będzie mógł odtrąbić zwycięstwo.

A idąc za ciosem, zimą nawet zmusi Niemców do ubrania się w kożuchy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna