Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt drży o pensję

Rafał Rusiecki [email protected]
Wójt gminy Wydminy twierdzi, że opozycyjni wobec niego radni obetną mu zarobki
Wójt gminy Wydminy twierdzi, że opozycyjni wobec niego radni obetną mu zarobki
Mazury. Wójt Wydmin jest przekonany, że radni już wkrótce obetną mu zarobki. Rada na razie wstrzymuje się z podjęciem decyzji.

Radni chcą mi pokazać, gdzie jest moje miejsce w szeregu - mówi Tomasz Pielu-chowski, wójt gminy Wydminy. - Słyszałem, że moje zarobki zostaną obcięte o połowę. Wójtem jestem od sześciu lat. Byłem przez ten czas na poborach poprzednika, więc nic z tego nie rozumiem.
Z nieoficjalnych informacji wynikało, że zarobki wójta miały zostać skurczone na wczorajszej sesji rady. Tak się jednak nie stało. Radni z gminy Wydminy zamierzają jednak podyskutować o dochodach wójta. Kiedy? Na pewno jeszcze w tym miesiącu.
- Słyszałem od niektórych radnych o pomysłach obcięcia zarobków wójta - przyznał nam Roman Sokalski, przewodniczący Rady Gminy Wydminy. - Konkretnych rozmów jednak jeszcze nie było. W poprzedniej kadencji wójt otrzymał podwyżkę zamiast trzynastej wypłaty. Później trzynastki zostały przywrócone.
Według zapewnień przewodniczącego Sokalskiego radni zajrzą do portfela wójta w przerwie świątecznej. Sam Pieluchowski jest przekonany, że nie wyjdzie mu to na dobre i straci połowę dotychczasowej wypłaty.
Po cięciach z głodu nie umrze
- Tak się złożyło, że jestem opozycyjnym wójtem - tłumaczy Tomasz Pieluchowski. - Nawet gdyby jednak doszło do skutku cięcie mojej pensji, to przecież nie umrę z głodu.
Wójt gminy Wydminy zarabia "na czysto" ponad 4400 złotych miesięcznie. Okazuje się, że nie jest to wygórowana wypłata dla urzędników tego szczebla. Średnio na Mazurach jego koledzy i koleżanki dostają około 5 tysięcy złotych.
"Pierwszaki" nie mają intratnej posadki
Zdaniem Heleny Żukowskiej, wójt gminy Kowale Oleckie, zaczynanie pracy od najniższej stawki jest w porządku.
- Trzy kadencje temu, kiedy zaczynałam pracę na tym urzędzie, miałam najniższą stawkę - mówi Helena Żukowska. - Nie była to więc intratna posada. Nie obrażałam się na nikogo, bo wiedziałam, że muszę na to zapracować.
Na swoją wypłatę zapracować będzie musiał z pewnością Antoni Polkowski, nowo wybrany wójt gminy Ełk. Przedstawia jednak wyjątkowo oryginalne podejście do tego tematu.
- Zostawiam to wszystko radzie - przyznaje A. Polkowski. - Nie wiem nawet, ile zarabiał mój poprzednik. Każdą decyzję przyjmę z pokorą. Pensja interesuje mnie najmniej. Przyszedłem tutaj z pewnym planem do wykonania.
Wójtowie, z którymi wczoraj rozmawialiśmy unikali raczej komentarzy na temat swoich zarobków. Mazurscy szefowie gmin nie mają jednak zastępców, a jest to dość częste na południu Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna