Zaczęło się od tego, że włodarz gminy sam siebie mianował członkiem komisji konkursowej, która miała wyłonić dyrektora zespołu szkół. To niedopuszczalne, bo jest organem prowadzącym tę placówkę i w praktyce nadzorowałby sam siebie. Wojewoda uchylił to zarządzenie wójta. Za nieważne uznał też wyniki konkursu. Do żadnego z tych rozstrzygnięć wójt się nie zastosował. Na stanowisko dyrektora powołał osobę wyłonioną z naruszeniem prawa. Ale konsekwencji nie poniesie, gdyż prokuratura problemu nie widzi.
- Samo wydanie decyzji, które organ nadzorujący uznał za niezgodne z prawem, nie oznacza jeszcze wyczerpania znamion przestępstwa i przekroczenia uprawnień - wyjaśnia Ewa Grykowska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Siemiatyczach. - Dlatego prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.
Dodaje też, że na korzyść wójta przemawia fakt, że na stronie Biuletynu Informacji Publicznej zamieszczono ogłoszenie o nowym konkursie na dyrektora zespołu szkół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?