Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt skazana za "lewy" testament

Michał Modzelewski [email protected]
55-letnia Barbara W. została skazana za fałszywe zeznania i przestępstwa przeciwko dokumentom. Jeżeli wyrok się uprawomocni, pani wójt pożegna się ze stanowiskiem.
55-letnia Barbara W. została skazana za fałszywe zeznania i przestępstwa przeciwko dokumentom. Jeżeli wyrok się uprawomocni, pani wójt pożegna się ze stanowiskiem. T. Krassowski
Ten wyrok oznacza prawdziwe trzęsienie ziemi w urzędzie.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Barbara W., 55-letnia wójt gminy Kołaki Kościelne została skazana przez Sąd Rejonowy w Zambrowie za składanie fałszywych zeznań i poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Do więzienia co prawda nie pójdzie, ale jeśli wyrok sądu Iinstancji się uprawomocni, będzie musiała pożegnać się z zajmowanym od lat stanowiskiem.

Ostatnia wola, której nie było
Sprawa dotyczy wydarzeń sprzed czterech lat i ma związek z rzekomym sporządzaniem przez Barbarę W. tzw. testamentu allograficznego, czyli spisania przez wójta gminy w obecności dwóch świadków ostatniej woli człowieka. Rzecz miała dokonać się 24 sierpnia 2008 r., kiedy to 87-letni, schorowany staruszek miał podyktować swój testament w domu. Poza Barbarą W. swoje podpisy na nim złożyli: Krzysztof W. jej 51-letni mąż oraz 55-letni Jan J. W swej ostatniej woli mężczyzna miał zapisać swoją kilkuhektarową działkę sąsiadowi, który opiekował się nim przez ostatnie lata życia.

Kilka dni później mężczyzna zmarł. Jednak po jego śmierci do sądu nie wpłynął tylko jeden, ale... dwa testamenty. Drugi dokument, opatrzony nieco wcześniejszą datą, złożyła jedna z krewnych zmarłego. Było w nim wskazane trzech spadkobierców wspomnianej działki, a ona złożyła wniosek o nabycie spadku. Ponieważ zarówno krewna, jak i pani wójt twierdziły, że posiadają autentyczną, ostatnią wolę zmarłego, zambrowski sąd zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.

W toku śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Łomży, Barbarze W. oraz wspomnianym dwóm świadkom postawiono zarzuty składania fałszywych zeznań. Dodatkowo pani wójt zarzucono przekroczenie uprawnień związane z poświadczeniem nieprawdy w dokumentach, na czym skorzystałaby inna osoba, czyli wspomniany już sąsiad zmarłego.

Jak się okazało, taki testament w ogóle nie mógł zostać sporządzony. Powód?Biegli lekarze (m.in. geriatrzy) stwierdzili, że stan 87-latka był już tak ciężki, że po prostu nie był on w stanie podyktować swej ostatniej woli. Oba wspomniane testamenty okazały się więc fałszywe. Krewną już zresztą wcześniej skazano w oddzielnym postępowaniu.

Co do pani wójt, to akt oskarżenia trafił do sądu jeszcze z końcem 2010 r, tuż po ostatnich wyborach samorządowych. Rozpatrzenie sprawy przez zambrowski sąd zajęło ponad dwa lata.
Ostatecznie pani wójt usłyszała pod koniec lipca wyrok skazujący - na rok i dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na dwuletni okres próby. Z kolei jej mąż, wicedyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Zambrowie, za fałszywe zeznania zapłaci 1000 zł grzywny, podobnie jak Jan J. Do tego dochodzi pokrycie kosztów postępowania - z pewnością wysokich, gdyż w grę wchodziły liczne opinie biegłych.

Spadnie ze stołka?
Pani wójt nie powinna mieć problemu z ich pokryciem, przy zarobkach sięgających ok. 100 tys. zł rocznie. Tyle, że może to dla niej być już ostatni rok rządów. Wszystko zależy od tego, jaki skutek przyniesie apelacja, jeśli oczywiście skazana zechce ją złożyć. Sąd wyższej instancji powinien rozpatrzyć ją w ciągu kilku miesięcy. Jeśli orzeczenie będzie korzystne, to sprawa wróci do I instancji. Jeśli nie - i skazujący wyrok się uprawomocni - ruszy cała procedura związania z odwołaniem pani wójt.

Jak tłumaczy Jerzy Dołęgowski, dyrektor łomżyńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, w tym przypadku mandat wójta będą musieli wygasić w specjalnym głosowaniu radni. Jeżeli w ciągu miesiąca to nie nastąpi, wezwie ich do tego wojewoda podlaski, dając im kolejne 30 dni. Jeżeli tego nie zrobią, wyda on tzw. zarządzenie zastępcze. Prędzej czy później więc rządy, aż do ślubowania nowego włodarza, obejmie wskazany przez premiera komisarz. Te kwestie jednak dotyczą najbliższych miesięcy, a na razie nie wiadomo, jaki będzie następny krok pani wójt. Próbowaliśmy się z nią skontaktować, ale w urzędzie powiedziano nam, że jest na urlopie, komórki zaś nie odbierała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna