Niedawno wójt gminy Łomża podpisał umowę na stację uzdatniania wody w miejscowościach Stare Modzele i Podgórze oraz system odprowadzania ścieków z oczyszczalni we wsi Mikołajki. Inwestycja kosztować będzie ponad 4 mln zł, z czego prawie połowę gmina pozyskała z funduszy unijnych.
- Obecny, bardzo zły stan infrastruktury wodno-ściekowej to efekt zaniedbań i braku inwestycji na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat - twierdzi wójt Piotr Kłys. - Dziś potrzebne są duże nakłady finansowe, aby poprawić stan wodociągów i studni, z których czerpana jest woda.
Wytknięcie „zaniedbań i braku inwestycji” mogło wzburzyć jego politycznych przeciwników. A tajemnicą nie jest, że Kłys takowych ma. Chcieliby mu zaszkodzić, ale publicznych wypowiedzi raczej unikają.
„Największa w historii gminy Łomża umowa podpisana. W przygotowaniu mamy jeszcze 3 równie duże przetargi w różnych sferach funkcjonowania (...) P.S. ... a małe złośliwe i zakompleksione pajacyki mogą mi ... (wiecie co) i tak zmienimy gminę Łomża na lepsze” - napisał na swoim profilu na Facebooku.
- W każdej gminie jest ktoś, kto chce dokopać wójtowi i nie trzeba zwracać uwagi na to, trzeba robić swoje - wyjaśnia swój wpis Kłys.
Kogo jednak ma na myśli? Nikogo do tablicy wzywać nie chce. Co na to radni gminy?
- To sprawa wójta, ale inwestycja jest potrzebna - przyznaje anonimowo jeden z nich.
A wójt już zapowiada trzy kolejne duże inwestycje. Jedna z nich to sala gimnastyczna przy szkole podstawowej w Jarnutach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?