Wolnych miejsc jest jeszcze sporo

Pozostałe placówki dysponują jeszcze wolnymi miejscami. Najwięcej jest ich w Technikum nr 2, oraz w nowo utworzonym VII liceum.

Przypominamy, że termin składania wniosków o przyjęcie do szkoły ponadgimnazjalnej mija 31 maja.

Jedna klasa dwujęzyczna?

Miejsc na pewno nie zabraknie. Nie wiadomo tylko, czy każdy absolwent gimnazjum będzie kontynuował naukę w wymarzonej przez siebie szkole. Nie ma już miejsc w I "ogólniaku", a także w technikum, które kształci na kierunkach ekonomicznym, czy handlowym. O przyjęcie do obu placówek zabiegało o blisko 40 osób więcej, niż mogły przyjąć. Gimnazjaliści wciąż mają szansę, by się kształcić w III LO, gdzie jest 17 miejsc wolnych, a także w LO nr 2.

Ta ostatnia placówka może jeszcze przyjąć 15 osób. Ważą się losy IV liceum, gdzie miał funkcjonować jeden oddział. Wprawdzie wpłynęło trzynaście wniosków, ale nie są one jeszcze kompletne. Nie wiadomo więc, jaka będzie ostateczna decyzja gimnazjalistów. Być może zdecydują się na kształcenie w innej placówce.

Przypuszczalnie nie uda się utworzyć dwóch klas 2-języcznych w liceum, które miało funkcjonować przy Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Suwałkach. Chęć kształcenia w tej placówce zgłosiło tylko dziesięć osób.

W Technikum nr 2 jest jeszcze 41 wolnych miejsca na różnych kierunkach, a w Technikum nr 3 - 7 miejsc.

Będą szukać pracy

Czy brak uczniów oznacza redukcję klas, a tym samym etatów nauczycieli? Władze miasta zapewniają, że nie. - Wprawdzie w niektórych placówkach może brakować godzin, ale postaramy się, by nauczyciel otrzymał propozycję pracy w innej szkole - mówił wczoraj odpowiedzialny za oświatę zastępca prezydenta Marek Buczyński.
Ilu osobom zabraknie pracy będzie wiadomo po 8 lipca. Wtedy bowiem zakończy się rekrutacja do szkół ponadgimnazjalnych.

Nieruchomości z Twojego regionu