Wołyń na TVP 1. Michalina Łabacz na planie filmu. To było mordercze wyzwanie, zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym (zdjęcia)
Arkadiusz Jakubik, grający w „Wołyniu” pani męża, stwierdził, że ten film był dla niego wyjątkowo wyczerpujący, zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. I natychmiast po zakończeniu zdjęć spakował się i wyjechał. Pani też tak to przeżyła?
W filmie występowałam po raz pierwszy. Każdy dzień na planie, każda scena były dla mnie ogromnym wyzwaniem. Czułam się przy tym mocno związana ze swoją bohaterką.
Tym większe emocje się pojawiały, także po zakończeniu zdjęć. Od razu wróciłam jednak do szkoły, czyli Akademii Teatralnej w Warszawie, więc miałam czym się zająć. Ten film przeplatał się zresztą ze studiami. Bo na pierwszym roku były castingi, na drugim i na trzecim - zdjęcia. Grając w „Wołyniu” nie zapominałam jednak, że to film, że to moja praca.
Zobacz też TVP 1 pokazało Wołyń. Niewyobrażalne okrucieństwo w filmie Smarzowskiego. Wszystko o filmie [WIDEO + zdjęcia]