- Ten film po raz pierwszy przywraca cześć, godność i honor ofiarom rzezi wołyńskiej – stwierdził prezes Jacek Kurski. - „Wołyń” jest najważniejszym w ostatnich 27 latach wolnej Polski przykładem polskiego kina historycznego. Żaden z powstałych w tym okresie filmów historycznych nie ma tej świeżości, błysku, artyzmu, co „Wołyń”.
Przypomnijmy, że główną rolę żeńską w filmie Wojciecha Smarzowskiego zagrała suwalczanka Michalina Łabacz. Wcieliła się w rolę Zosi Głowackiej. To młoda Polka, która zakochuje się w Ukraińcu. Ojciec postanawia jednak wydać ją za znacznie starszego, bogatego gospodarza. Do roli gruntownie się przygotowała. Przeczytała mnóstwo książek poświęconych tamtym wydarzeniom, nauczyła się wołyńskiej gwary.
Jak zauważył prezes TVP, szczególną wartością filmu Wojciecha Smarzowskiego jest to, iż podejmuje „temat tabu” we współczesnej historii stosunków polsko-ukraińskich. Tymczasem – dodał - „bez mówienia i pokazywania prawdy nie da się zbudować uczciwych i pełnych wzajemnego zrozumienia relacji z Ukrainą”.
Producenci „Wołynia” – Dariusz Pietrykowski i Andrzej Połeć – poinformowali dziennikarzy, że nagroda prezesa Telewizji Polskiej (100 tys. złotych) zostanie przekazana na rzecz dwóch fundacji: jedna z nich wspiera poszukiwania i ekshumację ofiar polskich na Kresach, druga – upamiętnia Ukraińców, którzy podczas rzezi wołyńskiej ratowali Polaków.
- Jesteśmy dumni i zaszczyceni odbierając nagrodę od tak szacownej instytucji, jaką jest Telewizja Polska – powiedział Andrzej Połeć.
„Wołyń” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego powstał w koprodukcji z TVP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?