Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WOŚP. Sprawdź, co można wylicytować w tym roku

Urszula Ludwiczak [email protected]
Joanna Krupa. Między innymi jej koszulkę będzie można wylicytować w aukcji WOŚP.
Joanna Krupa. Między innymi jej koszulkę będzie można wylicytować w aukcji WOŚP. fot. lukeford.net / Wikipedia
Rejs okrętem podwodnym Marynarki Wojennej, koszulka, którą miała na sobie Joanna Krupa i prawo własności do największego w Polsce bałwana - to tylko niektóre z atrakcji, jakie można wylicytować na aukcjach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Dochód z licytacji zasili konto WOŚP, która w tym roku zbiera na zakup sprzętu dla dzieci chorych nefrologicznie i urologicznie. XIX już finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się w tę niedzielę, 9 stycznia. Ale aukcje potrwają jeszcze do połowy lutego. Każdy może wziąć w nich udział wystawiając jakąś rzecz lub ją kupując.

Polonez z filmu stał się turystyczną atrakcją

Orkiestrowe aukcje są jedną z największych atrakcji corocznych zbiórek pieniędzy na leczenie chorych dzieci. Licytacje organizują zarówno lokalne, jak i ogólnopolskie sztaby.

W ub. roku białostocki sztab licytował m.in. różne gadżety związane z koleją, ale największą atrakcją był przekazany przez policję stary radiowóz, który grał w filmach z cyklu "U Pana Boga...".

- Polonez został wylicytowany za blisko 10 tys. zł - mówi Marcin Adam Wróbel, szef białostockiego sztabu WOŚP. - To była zdecydowanie największa atrakcja naszej aukcji.

Poloneza kupili właściciele gospodarstwa agroturystycznego Majątek Howieny pod Białymstokiem, rodzice Miss Polonia 2010 Rozalii Mancewicz.

- Radiowóz stoi na naszym ternie i jest dużą atrakcją dla gości - opowiada Natalia Mancewicz. - Cieszy się popularnością zwłaszcza wśród nowożeńców, którzy chętnie robią sobie w nim zdjęcia.
Choć polonez nie może jeździć po drogach publicznych, można nim poruszać się po terenie majątku, co też jest nie lada atrakcją.

Rodzina Mancewiczów wspomaga orkiestrę od dawna - w majątku można zobaczyć m.in. wylicytowane na aukcji WOŚP podkowy. Także w tym roku będą brać udział w licytacji. Co kupią, na razie nie wiadomo.

- Nasze aukcje dopiero się rozkręcają - mówi Marcin Wróbel. - Na razie mamy tam bilety na niedzielny przejazd pociągiem z Białegostoku do Walił starą, nieczynną już trasą. Licytacja cieszy się sporą popularnością, biorą w niej udział m.in. dwaj Czesi, którzy licytowali bilety na przejazd kolejowy w ub. roku. Wtedy jeździliśmy nieczynną trasą do Łomży, naszym południowym sąsiadom na tyle się to spodobało, że chcą przyjechać na nasz finał i w tym roku.

Ubiegłoroczne aukcje białostockiego sztabu przyniosły dodatkowe 40 tys. zł, w sumie na leczenie dzieci chorych onkologicznie zebrano w samym Białymstoku 250 tys. zł. Wszyscy liczą na to, że w tym roku będzie jeszcze lepiej. Poza biletami na specjalny pociąg do Walił, na aukcji są już ubrania z różnych stron świata oraz mnóstwo książek o tematyce turystycznej. Aukcje białostockiego sztabu można odnaleźć na stronie: www.wosp.bialystok.pl.

- Zapraszamy na WOŚP-owe aukcje z nawet najbardziej dziwnymi i odjechanymi przedmiotami. Szukamy przedmiotów pokroju zeszłorocznego radiowozu z serii filmów "U Pana Boga...", aczkolwiek każdy przedmiot jest mile widziany! W końcu hasło aukcji to "Kup lub sprzedaj cokolwiek" - mówi Marcin Wróbel.

Koszulka Joanny Krupy

Białostockie licytacje to nie wszystko. W serwisie WOŚP wystawiono dotąd na aukcjach ponad 16,5 tys. przedmiotów. Każdy znajdzie coś dla siebie, a przy okazji wspomoże chore dzieci. W ub. roku z wszystkich aukcji zebrano w sumie 11 mln zł!

Teraz licytować można m.in. numer specjalny Gadu Gadu (osiągnął już cenę 20 tys. zł), narty biegowe z autografem Justyny Kowalczyk, koszulkę Joanny Krupy z sesji okładkowej do magazynu "VIVA!" oraz przelot balonem z Jurkiem Owsiakiem.

Główny Geolog Kraju, dr Henryk Jacek Jezierski przekazał na licytację łupek gazowy - najbardziej medialną skałę roku 2010. To jedyna, niepowtarzalna okazja, aby stać się posiadaczem wydobytej przez otwór wiertniczym z głębokości ponad 4 km powstałej 420 mln lat temu skały, która ma skrywać w sobie gaz. Inni aby dowiercić się do takich skał musieli uzyskać od Ministra Środowiska koncesję i wydać miliony dolarów.

Jedną z większych atrakcji jest też możliwość wylicytowania jednodniowego rejsu okrętem podwodnym Marynarki Wojennej RP. Zwycięzca aukcji będzie mógł poznać budowę okrętu, zasady jego działania, zobaczyć jak pracuje załoga, obserwować sytuację nawodną przez peryskop. Wyjątkową atrakcją będzie chrzest na "podwodniaka", w ramach którego trzeba będzie się napić wody morskiej pobranej z głębokości, na którą zanurzy się okręt. Licytacja trwa, kilka dni temu cena za ten wyjątkowy rejs wynosiła blisko 12 tys. zł.

Chętni mogą też pokusić się o zakup tytułu własności największego w Polsce bałwana, który powstał w Miłocinku. Śniegowa rzeźba ma 9,5 m wysokości, nad jego stworzeniem przez sześć dni pracowało kilku ludzi. Przekazanie certyfikatu nastąpi przy wykwintnym obiedzie w pobliskiej karczmie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna