Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraca głośna sprawa śmierci studenta. Znów będą wyjaśniać

(opr. azda)
Archiwum
Chłopak zmarł w wieku 22 lat.

Białostocka prokuratura okręgowa wznowiła śledztwo w sprawie zaginięcia Mateusza z Jedwabnego, studenta Uniwersytetu w Białymstoku. Doszło do niego dwa lata temu.

Ciało Mateusza po kilku tygodniach poszukiwań znaleziono w lutym 2010 roku na łąkach w pobliżu osiedla Leśna Dolina. Wówczas Prokuratura Rejonowa w Białymstoku sprawę umorzyła, bo biegli stwierdzili, że przyczyną śmierci chłopaka było zamarznięcie.

Na wniosek rodziców zmarłego sprawa zostanie ponownie rozpatrzona. A jest w niej kilka interesujących wątków. m.in. ten, że chłopak po raz ostatni widziany był... na komisariacie. Funkcjonariusze mieli wypuścić jednak pijanego chłopaka w środku nocy. Kazali mu wracać do domu i przyjść następnego dnia. Później ślad po nim zaginął.

Po odnalezieniu ciała chłopaka prokuratura prowadziło śledztwo, które miało sprawdzić czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków ze strony policjantów. Ale zostało ono umorzone.

Od tej decyzji prokuratury odwołali się rodzice chłopaka. Jak podaje Radio Białystok na początku marca sąd ma zdecydować czy śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków ma zostać wznowione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna