W rozpoczynających się w piątek Igrzyskach XXIX Olimpiady w Pekinie w jego ślady może pójść ośmioro sportowców z naszego regionu.
W stolicy Chin o medale, które mogą zagwarantować sportowcowi byt do końca życia, poprzez przyznaną specjalną olimpijską emeryturę, walczyć będą: kajakarze Sparty Augustów - Edyta Dzieniszewska, Marek Twardowski i Adam Wysocki, badmintoniści SKB Litpol-Malow Suwałki - Nadia Kostiuczyk, Michał Łogosz, Robert Mateusiak oraz lekkoatletki - Krystyna Zabawska (Podlasie Białystok) i Anna Rostkowska (Athletics Jakać Młoda).
Chorąży z Augustowa
Największe szanse na wysłuchanie Mazurka Dąbrowskiego mają Marek Twardowski i Adam Wysocki.
Twardowski, który dostąpił zaszczytu bycia chorążym polskiej reprezentacji olimpijskiej i wniesienia biało-czerwonej flagi podczas piątkowej uroczystości otwarcia igrzysk, spokojnie ocenia swoje szanse.
- Do wszystkich rywali trzeba podchodzić z szacunkiem. Jest bardzo wielu groźnych przeciwników - mówi "Twardy", który jest dwukrotnym mistrzem świata. W Pekinie popłynie w "jedynce" na 500 metrów.
Cztery lata temu w Atenach Twardowski startował w dwójce na 500 metrów razem z Adamem Wysockim. Wtedy medal uciekł im sprzed nosa (zajęli 4. miejsce). Po igrzyskach rozstali się. W stolicy Chin Wysocki wystartuje w K2 z Tomaszem Mendelskim (OKS Olsztyn) oraz w K4 na 1000 metrów, gdzie znowu wsiądzie do kajaka m.in. z Twardowskim. I kto wie, czy to nie ten start przyniesie naszym kajakarzom nawet złoto.
Nikomu nie można odbierać szans, ale w pozostałych startach trudno liczyć, by nasi sportowcy stanęli na olimpijskim podium. Wszyscy jednak zapewniają, że są w optymalnej formie.
- Żaden rywal nie będzie nam straszny. To będzie mój debiut, w którym chcę dać z siebie wszystko. Postaram się nie zawieść kibiców - mówi badmintonistka Nadia Kostiuczyk.
Nadia miała już wystartować cztery lata temu w Atenach. Jednak wtedy na jej występ w biało-czerwonych barwach i skrócenie karencji związanej ze zmianą obywatelstwa nie zgodził się prezydent Białorusi i prezes Białoruskiego Komitetu Olimpijskiego Aleksander Łukaszenka.
Zdobywali medale
W historii igrzysk, oprócz wspomnianego kajakarza z Augustowa Markiewicza, było jeszcze dziewięcioro sportowców urodzonych w naszym województwie, którzy stawali na olimpijskim podium. Jednak w chwili triumfu na igrzyskach występowali już w klubach spoza naszego regionu.
Do tego grona zalicza się m.in. Celina Jesionowska-Gerwin, lekkoatletka urodzona w Łomży, brązowa medalistka na 200 m i brązowa w sztafecie 4x100 metrów z Rzymu (1960), czy Henryk Trębicki urodzony w Janowszczyźnie k. Sokółki, ciężarowiec, trzykrotny olimpijczyk i brązowy medalista z Meksyku (1968).
Każdy polski złoty medalista z Pekinu otrzyma w nagrodę samochód i 200 tysięcy złotych. Srebrny dostanie 150 tysięcy, a brązowy 100 tys. zł. Kwoty te są zwolnione z podatku. Za auto mistrz olimpijski będzie musiał uiścić podatek od darowizny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?