Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WSAP przestaje istnieć. 70 uczniów liceum mundurowego zostało na lodzie kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego

Magdalena Kuźmiuk
Magdalena Kuźmiuk
Nie było chętnych na kupno praw założycielskich do Liceum Ogólnokształcącego Służb Mundurowych WSAP. Jesienią pod młotem pójdą budynki.
Nie było chętnych na kupno praw założycielskich do Liceum Ogólnokształcącego Służb Mundurowych WSAP. Jesienią pod młotem pójdą budynki. Archiwum
Po czterech latach istnienia Liceum Ogólnokształcące Służb Mundurowych WSAP w Białymstoku przechodzi do historii. Choć przeprowadzona została rekrutacja dla nowych uczniów, a chętnych na naukę było 70, to 2 września nie usłyszą oni pierwszego dzwonka w murach tej szkoły. Musieli szukać nowych szkół.

Szanowni kadeci LOSM i uczniowie, którzy dostali się do naszego liceum. Z powodów niezależnych od władz liceum, rok szkolny 2019-2020 nie rozpocznie się - taka wiadomość dotarła właśnie do uczniów Liceum Ogólnokształcące Służb Mundurowych WSAP w Białymstoku.

Młodzież i rodzice są oburzeni. Choć szkoła - jak czytamy w wysłanej do uczniów wiadomości - wypracowała porozumienie z podobnym liceum mundurowym mieszczącym się przy ul. Kolejowej i uczniowie WSAP-u mogą do niej przejść rzekomo bez problemu - uczniowie są zawiedzeni. Mówią, że zostali na lodzie. I mają tylko kilka dni, by zabrać dokumenty ze szkoły, w której chcieli się uczyć i przenieść je właśnie do Liceum Ogólnokształcącego Centrum Szkół Mundurowych w Białymstoku.

Jeszcze miesiąc temu na stronie internetowej szkoły widniała informacja o rekrutacji na nowy rok szkolny. Ustaliliśmy, że zgłosiło się około 30 chętnych absolwentów. Dziś strona ta już nawet nie działa. O to, co się stało, zapytaliśmy wciąż jeszcze pełniącego funkcję dyrektora LOSM WSAP w Białymstoku Jacka Pietraszewskiego.

- W piątek 23 sierpnia otrzymałem ustną informację od pani, która jest syndykiem masy upadłościowej, że nie będzie rozpoczęty rok szkolny. Jedyne, co mogłem zrobić, to telefonicznie poinformować rodziców. Co zrobiłem w poniedziałek. Poinformowałem o tej sytuacji także kuratorium - rozkłada ręce Jacek Pietraszewski.

Przyznaje, że rozpoczął szukanie szkoły, do której jego uczniowie mogliby przejść. Potwierdza, że udało się porozumieć z Liceum Ogólnokształcącego Centrum Szkół Mundurowych w Białymstoku. - Uczniowie informują mnie, że zostali tam przyjęci. Jest to również szkoła mundurowa, więc profil, który wybrali, będzie nadal funkcjonował - dodaje Pietraszewski.

Sprawami likwidacji WSAP zajmuje się kancelaria doradcy restrukturyzacyjnego, lubelska adwokat Adamina Partycka-Skrzypek. To ona miała podjąć decyzję o likwidacji szkoły. - Nie podała żadnego powodu, a od dawna dążyłem do spotkania z panią mecenas, by ona przedstawiła swoją decyzję - mówi ze smutkiem Pietraszewski. - Mnie od jakiegoś czasu niepokoiło to, że wszyscy pracownicy - łącznie ze mną - liceum mieli umowy do 31 sierpnia. Jak można było czekać do ostatniego dnia, nie podpisując umów?

Ilu uczniów znalazło się w patowej sytuacji tuż przed początkiem roku szkolnego? Dyrektor mówi w sumie o 70 uczniach liceum.

- Ja jako obecny jeszcze dyrektor szkoły nie miałem wpływu na tę decyzję, ale mam poczucie niesprawiedliwości w stosunku do uczniów. Nie biorę odpowiedzialności za zamknięcie szkoły, natomiast etycznie jest mi z tym nieprzyzwoicie - mówi Jacek Pietraszewski.

Skontaktowaliśmy się z mecenas Adaminą Partycka-Skrzypek. Zapytaliśmy o powody likwidacji szkoły mundurowej. Mecenas poinformowała nas w mailu, że w ubiegłym tygodniu przeprowadzony został konkurs na sprzedaż praw założycielskich do Liceum Ogólnokształcącego Służb Mundurowych WSAP.

Pałac Lubomirskich będzie wystawiony na licytację. W likwidowanym WSAP-ie studenci będą się kształcić do końca września

- Niestety z uwagi na niewielkie zainteresowanie szkołą w nowym naborze - zgłosiło się 20 osób, a planowano przyjecie 100 - oraz fakt, że należałoby prowadzić dwie pierwsze klasy w dwóch rożnych trybach - cześć uczniów po zakończeniu nauki w szkole podstawowej a część po gimnazjum - nikt nie złożył oferty z uwagi na jej nieopłacalność ekonomiczną - napisała mecenas.

Przypomniała, że likwidacja WSAP prowadzona jest od 28 lutego tego roku. Decyzja - jak napisała mecenas Partycka-Skrzypek - o rekomendowaniu uczniom kontynuowania nauki w innej placówce zapadła z uwagi na ich dobro, powodowana była także tym, by nie powiększać i tak już istniejących zadłużeń placówki.

W lipcu pisaliśmy o tym, że założyciel Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku w likwidacji ogłosił konkurs ofert na zakup ruchomości stanowiących wyposażenie szkoły - krzeseł, ławek, biurek, szafek. Czy to udało się sprzedać? Mecenas Patrycka-Skrzypek nie odpowiedziała na to pytanie. Nadal nieznana jest data przetargu na budynki uczelni - główny i Pałacu Lubomirskich. Na wrzesień jest wyznaczony opis i oszacowanie nieruchomości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: WSAP przestaje istnieć. 70 uczniów liceum mundurowego zostało na lodzie kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna