Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wschodzący Białystok do kosza. Nasze miasto będzie mieć zupełnie nowe hasło promocyjne!

Magdalena Kleban [email protected]
Białystok: Po Wschodzącym Białymstoku urzędnicy zapraszają na... Nowy Wschód.

Komentarz

Wschodzący Białystok do kosza. Nasze miasto będzie mieć zupełnie nowe hasło promocyjne!

Komentarz

Młodzi ludzie, zadowoleni z życia w Białymstoku, wizja nowoczesnego, dynamicznego miasta.
Jak te założenia mają się do hasła "Nowy Wschód"? Szczerze mówiąc, do mnie to zupełnie nie przemawia. Zamiast łączyć, wydaje się tylko umacniać podziały na Polskę tę na wschód i tę na zachód od Wisły, na Polskę A i Polskę B.
Ale pewnie i tak powinniśmy się cieszyć, przecież mogło być gorzej. Białystok mogły promować np. białe niedźwiedzie.
Magdalena Kleban

Nowy Wschód - to ten slogan od maja ma promować Białystok na billboardach w dziesięciu miastach w Polsce oraz ogólnopolskich stacjach radiowych, telewizji TVN24 i programach regionalnych TVP (tylko w maju przewidzianych jest tam po sto emisji spotu reklamowego).

Nie "Wschodzący Białystok", znany nie tylko białostoczanom. To ciągle wiadomość nieoficjalna, w magistracie nikt tego potwierdzić nie chce - nieoficjalnie jednak wiemy, że hasło i zarys całej kampanii wizerunkowej Białegostoku zyskały już aprobatę magistratu. I jest więcej niż prawdopodobne, że takie właśnie hasło będzie towarzyszyć kampanii.

Oficjalnie ma być zaprezentowane w środę, 28 kwietnia. Jednak już od poniedziałku, 26 kwietnia, kolejne jego elementy mają być odkrywane przed białostoczanami. Od maja, przez miesiąc, z nowym wizerunkiem Białegostoku zapozna się cała Polska. Na razie w zaciszu gabinetów projekt plakatu i hasła przekazują sobie urzędnicy. I zdania co do niego są, delikatnie mówiąc "zróżnicowane".

Podobnie zresztą jak i pytanych przez nas młodych białostoczan, z których 1/3 uznała slogan za ciekawy, ale aż 2/3 - za porażkę. Nie tylko zresztą oni. - Trudno wyrokować o całej kampanii tylko na podstawie hasła. Ono jednak jest słabe, nie jest to dzieło profesjonalnej agencji, tylko ludzi z przypadku - bez pudła strzelił dyrektor kreatywny jednej z białostockich agencji reklamowych. - Brak w nim jasnego przekazu, a sam wschód dużej części z nas nie kojarzy się zbyt dobrze.

Nasz rozmówca pomylił się w jednym - hasło, jak i samą kampanię przygotowali nie przypadkowi ludzie, a grupka pracowników z działu promocji białostockiego magistratu. Po tym jak stworzona przez "Eskadrę" kampania, hasło "Wschodzący Białystok" i logo Białegostoku zakończyły się skandalem i posądzeniem o plagiat - powierzenie wszystkiego pracownikom urzędu miało stworzyć nową jakość.

Monika Kamińska, p.o. kierownika w Biurze Promocji Miasta Białegostoku, nie kryje zadowolenia z efektu pracy swojego zespołu.

- Po raz pierwszy Białystok będzie promowany poza granicami miasta, to pierwsza kampania wizerunkowa w jego historii - mówi. - Naszym celem jest zwrócenie uwagi na Białystok jako miejsce dobre do życia, miejsce, w którym można fajnie i ciekawie żyć. Z badań wynika, że większości Polaków Białystok nie kojarzy się dziś z niczym konkretnym.

Kampania wizerunkowa ma to zmienić. Jej koszt to 1 milion 400 tys. zł, z czego 80 procent sfinansowane jest ze środków unijnych.

Wschodzący Białystok do kosza. Nasze miasto będzie mieć zupełnie nowe hasło promocyjne!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna