Wybierz miejsce kąpieli rozsądnie

Każdego lata w rzekach i jeziorach województwa podlaskiego ginie co najmniej kilkanaście osób. Brawura połączona z alkoholem, przecenienie umiejętności pływackich, a przede wszystkim kąpiele w miejscach niestrzeżonych są najczęstszymi przyczynami utonięć. Z policyjnych statystyk jasno wynika, że na wodach, które są strzeżone przez ratowników, ludzie nie giną. Niestety, wciąż zdarzają się przypadki ludzkiej bezmyślności, które kończą się tragicznie.

W poprzednich latach bardzo często dochodziło do utonięć w nocy z piątku na sobotę. Wiązało się to nie tylko z o wiele większym zagrożeniem, ale i brakiem świadków, którzy szybko mogliby wezwać pomoc. Szansę na ratunek odbierał też w takich sytuacjach alkohol, pod którego wpływem osoby decydowały się wejść do wody.

W ubiegłym roku policjanci odnotowali 56 przypadków tonięcia. Na szczęście część tonących udało się uratować. Duża w tym zasługa policyjnego programu "Bezpieczna Woda", ale świadomość zagrożenia musimy mieć przede wszystkim my sami.

- Apelujemy szczególnie do osób dorosłych, by wybierając miejsce wypoczynku pamiętały o ochronie siebie, a zwłaszcza swoich dzieci - powiedział Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

W woj. podlaskim wciąż jest wiele niebezpiecznych miejsc. W powiecie białostockim są to rzeki Narew i Supraśl oraz akwen po żwirowni w Ogrodniczkach. W powiecie sokólskim to zalew w Karpowiczach, wyrobisko żwirowe w Łosośnej i zbiornik retencyjny w Kuźnicy, a w hajnowskim - zalew w Dubiczach Cerkiewnych i Repczyce w gminie Kleszczele.

Niestrzeżone kąpieliska są groźne z jeszcze jednego powodu - woda w nich może być zanieczyszczona i groźna dla naszego zdrowia. Warto więc przed wybraniem się do konkretnego kąpieliska sprawdzić, czy zostało przebadane przez sanepid. Obecnie wojewódzki inspektor sanitarny w Białymstoku jako przydatną do kąpieli wskazał wodę w zalewie Dojlidy (pow. białostocki), kąpielisku na rzece Narew przy ośrodkach wypoczynkowych w okolicy wsi Ploski (pow. bielski) i na zalewie w Repczycach (pow. hajnowski).