Wybili 14 szyb w cudzym domu. W samochodzie mieli maczetę, kij bejsbolowy i siekierę. Trzy osoby zatrzymane (zdjęcia)

Do zdarzenia doszło w niedzielę w "biały dzień". Przed godziną 11 dyżurny hajnowskiej komendy otrzymał informację od mieszkańca gminy Czyże o wybiciu szyb w jego domu. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że postronny świadek oraz sam pokrzywdzony zauważyli wyjeżdżający z posesji samochód. Z uzyskanych informacji wynikało, że było to audi na bielskich numerach rejestracyjnych.

Czytaj też: Białystok. Oskarżony i ofiara twierdzą, że się nie znają. Gangsterskie porachunki w centrum miasta, czy fatalna pomyłka? (zdjęcia)

Zaledwie kilkanaście minut później wskazany samochód był już w rękach policjantów z Bielska Podlaskiego. Okazało się, że za jego kierownicą siedział 28-latek, a pasażerami byli dwaj nietrzeźwi 23-latkowie.

- Jeden z nich posiadał ślady krwi na ręce. Tłumaczył mundurowym, że będąc pod wpływem alkoholu przewrócił się i powstała rana jest tego efektem. Mężczyźni zostali zatrzymani przez bielskich policjantów, a później doprowadzeni do hajnowskiej komendy. Straty jakie w wyniku zdarzenia poniósł poszkodowany to blisko 1500 złotych - informuje podkom. Marcin Gawryluk z podlaskiej policji.

Zobacz także: Wybił szybę w aucie 44-latka, bo ten pospieszał go podczas robienia zakupów

W samochodzie, którym jechali mężczyźni, policjanci znaleźli między innymi siekierę, kij bejsbolowy, maczetę i młotek. Pod siedzeniami znajdowały się liczne butelki po alkoholu oraz odłamki szkła.

Wszyscy trzej mieszkańcy Bielska Podlaskiego usłyszeli już zarzuty zniszczenia mienia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.