Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykujemy siatkarskie talenty

Miłosz Karbowski
Najstarsze dziewczęta objęte systemem to piętnastolatki z Oczka Białystok. Niektóre z nich już grają w II lidze.
Najstarsze dziewczęta objęte systemem to piętnastolatki z Oczka Białystok. Niektóre z nich już grają w II lidze. A. Zgiet
Białystok. Ile wychowanek klubów z regionu gra w naszym zespole z ekstraklasy? Jedna! To się musi zmienić!

Białystok, dzięki zapałowi działaczy i pieniądzom, dorobił się drużyny Pronaru-Zeto Astwa AZS, występującej w najwyższej lidze kobiet. Ale w kadrze ekipy Dariusza Luksa tylko Justyna Sachmacińska jest wychowanką regionalnego klubu, w tym wypadku Jantara Łomża. We wrześniu w stolicy Podlasia wejdzie w życie projekt, który za kilka lat może ten stan rzeczy zmienić, a także ożywić męską siatkówkę. Aktualnie w samym Białymstoku nie ma nawet zespołu trzecioligowego!

Kilka stopni selekcji

System stworzony przez byłego trenera Pronaru-Zeto Astwa AZS Czesława Tobolskiego i współpracującego z BTPS-em Białystok Jarosława Mirończuka, zakłada utworzenie grup szkoleniowych w około 10 białostockich szkołach podstawowych.
Kryteria wyboru szkół to: baza (czyli sala gimnastyczna), nauczyciele, którzy mogą prowadzić zajęcia z siatkówki, położenie geograficzne (tak, by każde dziecko chcące uprawiać siatkówkę miało blisko do szkoły) oraz - rzecz jasna - przyjazne oko dyrektorów placówek.
W ten sposób szkoleniem objętych zostanie co najmniej 300 dzieci, dobranych nieprzypadkowo, bo przez testy sprawności. Przechodzić będą następnie do gimnazjów i wreszcie szkół średnich. Na tym ostatnim etapie starannie wyselekcjonowana młodzież utworzy klasy sportowe, a po południu wspólnie będzie trenować w klubie. Poprzez opisaną selekcję oraz dodanie uzdolnionej młodzieży z regionu, za kilka lat z pewnością wyłonią się w mieście kilkunastoletnie, siatkarskie brylanty!

Pieniądze są i będą

Projekt kosztuje. Trenerzy, którzy w nim uczestniczą (będzie ich co najmniej kilkunastu), w uczciwy sposób tworzą sobie miejsca pracy.
Jak się dowiedzieliśmy, pieniądze są jednak pewne - urząd miasta, który obecnie wspiera sport na skalę do tej pory w Białymstoku niespotykaną, na przedsięwzięcie patrzy bardzo przychylnie.System musi tylko zostać na dobre stworzony i zatwierdzony: - Już wystosowaliśmy pismo do prezydenta Tadeusza Truskolaskiego. To ostatni dzwonek, gdyż miasto przyznaje właśnie środki na zajęcia pozalekcyjne. To w ich ramach będzie działać ośrodek szkolenia - mówi jeden z twórców projektu Jarosław Mirończuk.

Bez AZS-u, ale dla AZS-u

Jak w każdym systemie, w tym mogą pojawić się luki. Nie bierze w nim na razie udziału AZS Białystok, który ma własne grupy młodzieżowe, a nie chce pracować z koordynatorem projektu Czesławem Tobolskim. Trener miał złe wyniki z zespołem seniorek, może więc zrehabilitować się tworząc w regionie system szkolenia, które obecnie znajduje się w fatalnym stanie (wyniki młodzieżowych mistrzostw kraju są dla nas od kilku lat powodem do wstydu). Poza tym, to oczywiste, że Pronar-Zeto Astwa, ze względu na położenie, będzie miał łatwe zadanie w pozyskiwaniu najlepszych zawodniczek z ośrodka. Tak zresztą uważają włodarze BTPS-u Białystok, "klubu-matki projektu", z prezesem Krzysztofem Sobolewskim na czele.
Druga luka to fakt, że jedni trenerzy mogą być słabsi od innych. System zakłada jednak program szkoleń trenerskich, a także wyższe uprawnienia dla tych, którzy osiągają lepsze wyniki. Poza tym, dzięki całej strukturze prawdziwe talenty nie mają szans zginąć.
Dlatego jesteśmy jak najbardziej "za" i czekamy na rezultaty! Białostocki Ośrodek Szkolenia wystartuje już we wrześniu.

System w pigułce

- Klubem nadrzędnym i macierzystym, w którym zostają zarejestrowani siatkarki i siatkarze jest BTPS Białystok.
- W ujętych w planie szkołach podstawowych, w każdym roczniku (w klasach 4, 5 i 6) stworzone zostaną grupy szkolenia o liczebności 10-12 dzieci. Reprezentacje szkół uczestniczą w mistrzostwach szkolnych. Ze wszystkich szkół selekcjonowane są najlepsze dzieci, które reprezentują BTPS Białystok w rozgrywkach klubowych.
- Po zakończeniu nauki w szkole podstawowej siatkarki i siatkarze przechodzą do gimnazjów, znajdujących się w strukturze organizacji. Najlepsi reprezentować będą BTPS Białystok w klubowych rozgrywkach młodzieżowych, a także w ligach seniorskich (II liga kobiet i III liga mężczyzn).
- Po zakończeniu nauki w gimnazjach grupa poddana zostaje ostrej selekcji, a najzdolniejsza młodzież trafia do klas sportowych w Zespole Szkół Rolniczych i w II LO w Białymstoku. Na tym poziomie dołączyć do grupy mają młode siatkarki i siatkarze z regionu. Na poziomie klubowym wszyscy reprezentują BTPS Białystok.
- Plan obejmuje następujące szkoły w Białymstoku (może ulec korekcie):
Szkoły Podstawowe:SP nr 2 (ul. Bohaterów Monte Cassino), SP 15 (ul. Broniewskiego), SP 16 (ul. Strażacka), SP 21 (ul. Polowa), SP 26 (ul. Radzymińska), SP 34 (ul. Pogodna), SP 37 (ul. Jaworowa), SP 47 (ul. Palmowa), SP 49 (ul. Armii Krajowej), SP 50 (ul. Pułaskiego). W ramach SKS-ów dzieci z klas 4-6 będą trenować w gimnazjum nr 6 (ul. Komisji Edukacji Narodowej).
Gimnazja: PG nr 5 (ul. Pułaskiego), PG 6 (ul. Komisji Edukacji Narodowej), PG 15 (ul. Porzeczkowa), PG 18 (ul. Magnoliowa), PG 19 (ul. Kamienna).
Szkoły średnie:Zespół Szkół Rolniczych ul. ks. Suchowolca), II LO (ul. Narewska).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna