Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyłowili ciało Tomka

Paweł Tomkiewicz
Paweł Tomkiewicz
Chciał popływać z kolegami w stawie. Utonął. Miał 27 lat

Czterech mężczyzn w nocy z soboty na niedzielę chciało się ochłodzić. Wskoczyli do stawu na ełckim osiedlu Północ II. Kiedy po chwili wyszli z wody zorientowali się, że nie ma jednego z nich. Wszyscy byli pijani. Ciało 27-letniego Tomka wczoraj, kilka minut po godzinie 14, wyłowili płetwonurkowie.

W sobotni wieczór czwórka kolegów, w wieku od 20 do 30 lat, piła alkohol na ławeczce nad tzw. bajorkiem. Przed północą postanowili się wykąpać. Rozebrali się i wskoczyli do stawu.

- W pewnym momencie trzech z nich zorientowało się, że ich 27-letni kolega nie wyszedł z wody. Jego ubrania i rzeczy osobiste leżały na brzegu - mówi sierż. Monika Bekulard, rzeczniczka ełckiej policji.

Najpierw mężczyźni sami próbowali odnaleźć kolegę. Jednak bez skutku. Wtedy zadzwonili po pomoc.

Strażacy poszukiwania rozpoczęli już w nocy. W tym samym czasie policjanci odnaleźli rodzinę mężczyzny z nadzieją, że może zostawił swoje rzeczy nad wodą i wrócił do domu. Jednak tam także go nie było.

Wczoraj od rana, pracy strażaków przyglądał się tłum gapiów. Bajorko znajduje się bowiem koło kościoła, w centrum dużego osiedla.

- Tu jest pełno mułu i roślin. Na pewno zaplątał się w nie i gdzieś tam jest - komentowali przechodnie.

Przed 14 na miejscu pojawili się płetwonurkowie. Poszukiwania zaczęli w miejscu, które wskazał im jeden z kolegów 27-latka. Tam widział go po raz ostatni.
Po kilku minutach spędzonych pod wodą, płetwonurkowie odnaleźli ciało mężczyzny.

- Kto pijany wchodzi do wody. Był przecież taki młody. Całe życie było przed nim - mówi jedna z kobiet.

Do śmierci 27-latka prawdopodobnie przyczynił się alkohol. Trzech jego kolegów w sobotni wieczór przebadali policjanci. Mieli od 2 do 3 promili.

Policjanci i ratownicy przypominają. Jeśli pijesz, nie wchodź do wody. Alkohol bardzo często jest przyczyną letnich tragedii. Podobna wydarzyła się w czwartek na Jeziorze Nidzkim. Trzech mężczyzn piło przed wejściem do wody. Jeden z nich utonął ok. 20 m. od brzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna