Na drugim miejscu była Koalicja Obywatelska z wynikiem 24,7 proc., a trzecie PSL ze wstępnym i sondażowym wynikiem - 16,6 proc. Poza tym, z sondażu IPSOS wynika, że kandydaci dwóch ugrupowań, czyli Bezpartyjnych Samorządowców i Kukiz'15 mogą liczyć na po 6,3 proc. poparcia, zaś SLD Lewica Razem na 5,7 proc. Według Państwowej Komisji Wyborczej, wstępna frekwencja wyborcza w województwie podlaskim wyniosła 52 proc. W kraju było to niecałe 51,3 proc.
Oczywiście, ostateczny wynik w podlaskiem powinien być nieco inny, ale w niedzielę wieczorem w podlaskim PSL panował nastrój optymizmu. Jak powiedział Stefan Krajewski, szef podlaskich ludowców, wiele wskazuje na to, że władza w samorządzie województwa raczej nie musi się zmieniać.
- Będziemy z niecierpliwością czekać na wynik PSL z województwa, bo on powinien być znacznie lepszy niż w kraju. Co prawda Kukiz i SLD zanotowały niezłe wyniki, ale o sejmiku zdecydują trzy główne siły, czyli Koalicja Obywatelska, PSL i PiS. Na razie jednak czekamy na wyniki w Państwowej Komisji Wyborczej - stwierdził Stefan Krajewski. Wykluczył jednak możliwość jakichkolwiek rozmów z PiS. - Rozmawiać trzeba z każdym, kto chce rozwoju regionu, ale trudno rozmawiać z partią antysamorządową. PiS odbierał wiele kompetencji samorządom, a potem zrzucał na nas odpowiedzialność za to, co się nie udało - przypominał Krajewski.
Wyniki wyborów samorządowych 2018 do sejmiku woj. podlaskiego wyniki exit poll
Z optymizmem na wynik ludowców patrzył też marszałek województwa Jerzy Leszczyński. On także uważał, że utrzymanie obecnej koalicji jest możliwe. - Chcemy powtórzyć wynik sprzed czterech lat, kiedy osiągnęliśmy około 27 proc. Liczymy też na to, że utrzymamy koalicja zostanie utrzymana, ale poczekajmy na ostateczne wyniki z PKW - konkludował marszałek.
Z kolei wicemarszałek województwa z PO Maciej Żywno z komentarzem wolał poczekać do oficjalnych wyników głosowania z podlaskiego, które poda PKW. Nie wykluczył jednak przyszłych rozmów z ludowcami o utrzymaniu koalicji w samorządzie województwa
- Zdolność do utrzymania koalicji istnieje, ale najpierw trzeba poznać rozkład mandatów - dodał.
Wyniki wyborów samorządowych 2018 na prezydenta Białegostoku. Wyniki sondażu exit poll (zdjęcia)
Co ciekawie, równie optymistycznie sondażowe wyniki wyborów samorządowych ocenił Artur Kosicki, szef białostockich struktur PiS i jedynka tej partii do sejmiku Artur Kosicki.
- Czekamy na główne wyniki, które potwierdza, czy będziemy mogli samodzielnie sprawować władzę czy trzeba będzie zawiązać koalicję - podkreślił i podziękował mieszkańcom za głosy.
Jeśli popatrzy się jednak uważnie na sondażowe notowania poszczególnych partii w wyborach do sejmiku, od razu widać, że (na skutek stosunkowo dużego rozdrobnienia głosów) główne siły polityczne mogą mieć jednak problemy ze zdobyciem większości. Nie wiadomo bowiem jak ostatecznie zachowają się przedstawiciele Kukiz'15 i Bezpartyjnych Samorządowców. Na przykład niektórzy kandydaci Kukiza są zarówno przeciwko PiS, jak i przeciw PSL czy Platformie. Mimo to, trudno przewidzieć jak zachowają się podczas ewentualnych rozmów i co skusi ich do ewentualnej zmiany zdania.
W obecnym sejmiku (koniec kadencji 16 listopada) podział mandatów jest następujący: PiS - 12, koalicja PSL/PO - 16 plus dwaj radni niezależni (Włodzimierz Pietroczuk - kiedyś SLD i Jarosław Dworzański - dawniej PO).
WIDEO: Tadeusz Truskolaski znowu będzie prezydentem Białegostoku - wyniki sondażu exit poll.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?