- Dzieci zostały jeszcze na obserwacji, ale ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Są poobijane i potłuczone - poinformował nas Janusz Pomaski, dyrektor Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. To właśnie do tej placówki helikopter przetransportował z miejsca wypadku 12- i 14-latkę.
Za kilka dni dziewczynki powinny opuścić szpital. Ich ośmioro poszkodowanych kolegów i koleżanek, po obserwacji i udzieleniu pomocy, od niedzielnego wieczora jest już w domach.
Do wypadku doszło w niedzielę, około godziny 14.30, podczas Festiwalu Kultury Muzułmańskiej w Bohonikach k. Sokółki. Jedną z atrakcji imprezy miała być przejażdżka terenowym samochodem POSG. Do zarejestrowanego na 9 osób auta, oprócz 35-letniego funkcjonariusza, wsiadło 10 dzieci i matka jednego z nich. W pewnym momencie na łuku drogi auto wypadło z trasy i dachowało.
Oprócz policji dochodzenie w sprawie przyczyn wypadku prowadzi również POSG. Wiadomo, że kierowca był trzeźwy.
- Dopóki nie zostanie sporządzony protokół z prac komisji, nie będę mógł w tej sprawie nic powiedzieć - powiedział mjr Józef Puczyński z POSG.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?