Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypożyczył auta, nie oddał. Grozi mu 10 lat

(ika)
Okazało się, że 24-latek pod zastaw BMW i mercedesa zaciągał pożyczki gotówkowe u znajomych.
Okazało się, że 24-latek pod zastaw BMW i mercedesa zaciągał pożyczki gotówkowe u znajomych. Archiwum
Białostocka prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie przywłaszczenia aut z wypożyczalni. Chodzi o mercedesa, volvo i dwa BMW, z których każde warte było 130-250 tys. zł. Zarzuty usłyszał 24-letni Filip B. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Filip B. pracuje jako menadżer w klubie w centrum Białegostoku. Niejeden rówieśnik mógłby mu pozazdrościć zarobków, które (według deklaracji samego oskarżonego) wynosiły 4 tys. zł netto. Sporo, a przynajmniej na tyle dużo, żeby pozwolić sobie wypożyczyć samochód. Zrobił to przed wakacjami ub. r.

Kilka razy przedłużał okres najmu, po czym zwrócił pojazd, należność opłacił gotówką. W październiku wypożyczył kolejne auto. Było to BMW X3 warte 170 tys. zł. W ciągu dwóch miesięcy wypożyczył jeszcze trzy, każde luksusowe. Żadnego nie oddał w terminie.

Zobacz też Znalazła telefon. Grozi jej więzienie

Okazało się, że 24-latek pod zastaw BMW i mercedesa zaciągał pożyczki gotówkowe u znajomych. Jego wierzyciel (Daniel M.) również będzie miał proces za sfałszowanie umowy sprzedaży i podpisanie się fałszywym nazwiskiem jako kupiec. Jako sprzedająca na umowie widniała nieświadoma niczego matka Filipa B., której podpis syn podrobił.

Policjanci zatrzymali 24-latka 10 stycznia br. W volvo znaleźli posiadany przez Filipa B. nielegalnie pistolet gazowy i naboje. Oskarżony przyznał się do winy. Najsurowsza kara, do 10 lat więzienia, grozi mu za przywłaszczenie mienia znacznych rozmiarów. Pojazdy warte były 750 tys. zł.

Zderzenie z łosiem na ul. Popiełuszki w Białymstoku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna