Policjanci zatrzymali ich w poniedziałkowe popołudnie. Przestępstwo, którego mieli się dopuścić miało jednak miejsce kilka tygodni wcześniej - na początku października.
Podejrzani udali się na zakupy do sklepu w Wysokiem Mazowieckiem. Jak ustalili kryminalni, chcieli kupić butelkę wódki, ale niekoniecznie za rzeczywistą cenę.
- W związku z tym postanowili zaniżyć jej wartość, naklejając na nią kod kreskowy z tańszej butelki alkoholu. Działając w ten sposób za alkohol wyceniony na blisko 30 złotych, zapłacili jedynie ponad 7 złotych - relacjonuje starszy aspirant Anna Zaremba z wysokomazowieckiej komendy policji.
A to oszustwo. 23-latka i 25-latek nie zdawali sobie sprawy, że cały ich proceder zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Na nagraniu widać również jak przechodzą oni przez linie kasy samoobsługowej.
Zobacz także: 30-latek spod Sokółki stracił "głowę", a potem pieniądze dla rzekomej belgijskiej milionerki
Co ciekawe, gdyby zdecydowali się ukraść trunek, odpowiedzieliby za wykroczenie, co w razie "wpadki" skończyłoby się dla nich mandatem lub wnioskiem do sądu (ten może orzec areszt, prace społeczne albo grzywnę). Przez oszczędność, czy też skąpstwo, para musi się liczyć nawet z sankcją pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?