Dzięki temu zamierza zachęcić deweloperów, by budowali bloki w Wysokiem Mazowieckiem. W tej chwili trwa przetarg na 20-arową działkę przy ul. Kościelnej.
- Jest ona przeznaczona pod budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne - informuje Jarosław Siekierko, burmistrz Wysokiego Mazowieckiego. - Zmieniliśmy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego tak, by procedury były jak najprostsze. W mieście tak bardzo brakuje mieszkań, że - kiedy ogłosiliśmy ten przetarg - przychodzili do nas ludzie, chcąc się zapisać na listę.
Na wspomnianej działce przy ul. Kościelnej ma jednak budować nie miasto, a deweloper. Kto wygra przetarg, okaże się w lipcu. Władze miasta przyznają, że sytuacja mieszkaniowa w Wysokiem Mazowieckiem jest trudna. Ostatnio jeden z miejscowych deweloperów wybudował kilka bloków, a mieszkania tam rozeszły się jak świeże bułeczki. Choć cena za mkw. nie była niska, wynosiła ok. 4 tysiące złotych. Na rynku wtórnym jest jeszcze drożej - ceny sięgają nawet 5 tys. za mkw. W tym przedziale można kupić lokum w znacznie większym Białymstoku. Zdaniem Jarosława Siekierko, miejscowa spółdzielnia w ostatnim czasie budowała zbyt mało.
- Miasto wybudowało więcej mieszkań komunalnych - mówi burmistrz.
Z tym zarzutem nie zgadza się Ireneusz Borek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Wysokiem Mazowieckiem.
- W latach 2010-2015 wybudowaliśmy trzy bloki, gdzie znajduje się 85 mieszkań - informuje. - Będziemy też budować kolejne.
Spółdzielnia zamierza startować we wspomnianym przetargu na zakup działki. Jednocześnie prowadzi też rozmowy z prywatnym właścicielem ziemi.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?