Do kradzieży doszło w nocy z 6 na 7 listopada. Przestępcy weszli na teren prywatnej hodowli w gminie Wysokie Mazowieckie, po czym ukradli 840 sztuk norek oraz 220 sztuk skór. Skradzione zwierzęta wywieźli przygotowanym do tego celu samochodem. Wartość łupu wyceniono na 150 tysięcy złotych.
Nad dotarciem do sprawców kradzieży zwierząt futerkowych pracowali wysokomazowieccy kryminalni i policjantów z komendy wojewódzkiej.
Grajewo. Złodzieje ukradli gołębie warte 15 tysięcy
Po niespełna dwóch tygodniach policjanci zatrzymali podejrzanych. To dwaj bracia (34 i 35-latek z województwa świętokrzyskiego) oraz ich 39- letni kolega (mieszkaniec woj. łódzkiego). Ci sami mężczyźni wcześniej kupowali zwierzęta u właściciela okradzionej fermy. Sami prowadzą zresztą podobną działalność.
- Kryminalni ustalili, że kradzione zwierzęta trzymane były na posesji zatrzymanych mężczyzn z województwa świętokrzyskiego - informuje asp. Anna Zaremba z KPP w Wysokiem Mazowieckiem.
Podejrzani usłyszeli już zarzut kradzieży, za którą grozi im nawet 5 lat pozbawienia wolności. Przyznali się do winy. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.
WIDEO: Białystok. Budżet Białegostoku 2019. Prezydent Tadeusz Truskolaski: To w dalszym ciągu rozpędzony pociąg
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?