Wysypisko śmieci w Rybakach - urzędnicy bezradni. Odpady leżą, a końca sprawy nie widać (zdjęcia)

Wydaliśmy decyzję cofającą zezwolenie na zbieranie odpadów, ale nie mamy od firmy potwierdzenia odbioru – informuje Krystyna Kulesza ze Starostwa Powiatowego w Mońkach. – Przedsiębiorca nie wywiązał się także z oświadczenia, że do 28 maja wywiezie śmieci.

WYSYPISKO W RYBAKACH. PROTEST MIESZKAŃCÓW

Przypomnijmy, że chodzi o działkę w Rybakach, na którą niedawno przywieziono kilkadziesiąt ton odpadów. Firma zrobiła to zgodne z pozwoleniem, jednak złamała wszelkie przepisy odnośnie sposobu przetrzymywania odpadów – trafiły one na trawę zamiast do boksów i kontenerów. Oburzeni mieszkańcy zorganizowali protest i zablokowali wjazd na posesję. Pod naciskiem inspektorów ochrony środowiska oraz opinii społecznej, starostwo cofnęło pozwolenie na zbieranie odpadów.

Gmina Mońki. Protest mieszkańców w związku z wysypiskiem śmieci w Rybakach. Nowe fakty (zdjęcia)

Urzędnicy przyznają jednak, że obecnie mają związane ręce. Firma nie odebrała decyzji, więc nie można jej przymusić do wykonania postanowień. Jej przedstawiciele nie zgłosili się też na kontrolę. Można odnieść wrażenie, że próbują grać na zwłokę. A to na czym im zależało, to pozbyć się odpadów.