Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyszki. Ktoś wyrzucił do lasu azbestowe płyty. Gdy wójt zapowiedział interwencję policji, płyty zniknęły

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Czytelnik
Niespełna miesiąc temu informowaliśmy o dzikim wysypisku azbestu w okolicach wsi Łuczaje (gm. Wyszki). Wójt gminy zapowiedział kontrolę tego miejsca i ewentulanie zawiadomienie policji. Jednak zanim do kontroli doszło, ci którzy wywieźli do lasu kilkadziesiąt płyt azbestu, sami je uprzątnęli.

- Można powiedzieć, że zadziałaliście prewencyjnie. Gdy artykuł w internecie ukazał się artykuł leżącym w lesie azbeście, dostaliśmy anonimowy sygnał, że sprawa tego wysypiska zostanie rozwiązana, więc nie trzeba zawiadamiać organów ścigania. I rzeczywiście azbestowe płyty z lasku koło wsi Łuczaje zniknęły. Z tego, co wiem osoby, które je tam wyrzuciły, zabrały płyty i przewiozły je na swoje posesje. Teraz leżą tam, już zafoliowane i czekają na swoją kolej do odbioru - opowiada Mariusz Korzeniewski, wójt gminy Wyszki.

Przypomnijmy, na poczaku kwietnia otrzymaliśmy maila. Jak informował czytelnik (nazwisko do wiadomości redakcji), był w rodzinnych stronach. W lasku koło wsi Łuczaje (w gminie Wyszki) zobaczyłem mnóstwo płyt azbestowych, którymi kiedyś kryto dachy. - Nie wiem, jak długo tam leżą, ale przecież ktoś, powinien się tym zająć. Na przykład gmina, która musi dbać o ochronę środowiska - napisał czytelnik i dołączył do maila zdjęcia.

Czytaj również: Wyszki. Ktoś wyrzucił do lasu kilkadziesiąt płyt azbestu. Wójt obiecuje interwencję (zdjęcia)

Płyty azbestu leżały w lasku za wsią Laszuki, w kierunku miejscowości Samulki. Było ich kilkadziesiąt, nawet poskładane w równe stosy. Zapytaliśmy więc wójta gminy Wyszki, czy coś wie o dzikim składowisku płyt azbestowych.

- Prawdopodobnie ktoś wymieniał dach na budynku gospodarczym lub mieszkalnym, wywiózł ten azbest do lasu, by pozbyć się problemu. Niestety, mamy sporo takich przypadków, że mieszkańcy wyrzucają coś do lasu. Musimy ustalić, czy to działka gminna czy prywatna. Wyślę tam pracownika, żeby wszystko dokładnie ocenił. Szkoda, że nikt tego do gminy nie zgłosił. Gdyby ktoś do nas napisał albo zadzwonił, natychmiast byśmy zareagowali i od razu sprawdzili w czym rzecz - przyznaje Mariusz Korzeniewski.

Wójt obiecał nam, że sprawdzi, co to za działka, czy ma numer i do kogo należy. Jak zapewnił, gmina co roku stara się zbierać azbest z gospodarstw na swoim terenie.

- Jeżeli pozyskamy środki z urzędu wojewódzkiego, a właściwie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska na zbiórkę azbestu to to robimy. Na przykład w zeszłym roku były zbierane informacje o azbeście, jest lista kolejkowa i odbieramy z gospodarstw. Tyle że azbestu nie zbieramy co roku, bo nie zawsze dostajemy na to odpowiednią pulę funduszy. Jak mówię, rok temu odbieraliśmy azbest, a chyba dwa lata temu nie, bo nie dostaliśmy środków na ten cel. Mieszkaniec, który wymienia dach i zdejmuje azbest, składa go u siebie w jakimś bezpiecznym miejscu w palety, foliuje i zgłasza do gminy, a my zgodnie z listą organizujemy odbiór tego materiału przez firmę zewnętrzną, z którą mamy podpisaną umowę - tłumaczył wójt Korzeniewski.

Czytaj również: Mieszkańcy Studzianek wygrali. Nie będzie składowiska azbestu

Wójt zapewnił nas również, że jeśli azbest w okolicach wsi Łuczaje leży na gminnej działce, gmina będzie musiała ponieść koszty utylizacji, bo taka jest procedura.

- Jeśli jednak ktoś go nam podrzucił, lepiej, żeby sprawą zajęła się policja. Sprawdzimy to miejsce, sprawdzimy kto jest jego właścicielem i nie wykluczam, że o dziki wysypisku azbestu zawiadomimy policję - zapowiedział wójt gminy Wyszki i najwyraźniej zapowiedź tych działań zmobilizowała mieszkańców do uprzątnięcia azbestu.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna