Wolontariusze z białostockiego schroniska wybiorą się do Hajnówki 8 października.
– Pomagamy wszystkim psom, nieważne skąd są – mówi Justyna Januszczyk, koordynatorka wolontariatu w placówce. – Zależy nam jedynie na ich szczęściu.
Stąd pomysł odwiedzin i pomocy innemu schronisku.
– Nawiązaliśmy porozumienie z „Ciapkiem” w Hajnówce – mówi Justyna Januszczyk. – Okazało się, że obecnie przebywa w nim 145 psów, a regularnie opiekuje się nimi trzech wolontariuszy. A to stanowczo za mało. Dlatego wyprowadzimy psy z hajnowskiego schroniska na spacer i je wyczeszemy.
– Wolontariuszy ze schroniska w Białymstoku obserwujemy od dawna i szczerze mówiąc, mieć takich ludzi w Hajnówce to na razie niedoścignione marzenie – przyznaje Izabela Kuczyńska ze schroniska „Ciapek” w Hajnówce. – Może białostoczanie pomogą nam poruszyć serca miejscowych i wspólnie wywołamy merdanie ogona u niejednego, mieszkającego w schronisku czworonoga.
Oprócz tego, że wolontariusze z Białegostoku wybierają się do Hajnówki, ogłaszają zbiórkę karmy, kasz, makaronów, smyczy, obróżek, środków czystości i koców dla tamtejszych czworonogów. Każdy może włączyć się w tę akcję. Rzeczy można przynieść do białostockiego schroniska (ul. Dolistowska 2) do 7 października.
– Zachęcamy także wszystkich chętnych, aby przyjechali do „Ciapka” i zabrali psy na spacer 8 października. Będziemy tam między 10 a 14 – mówi Justyna Januszczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?