Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyzwania i gospodarcza prognoza dla Polski Wschodniej

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Fundusze unijne, wyzwania przyszłości, odnawialne źródła energii, cyfryzacja i nowe technologie, kluczowe problemy rozwoju gospodarczego - to tylko niektóre z tematów poruszanych podczas Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku.
Fundusze unijne, wyzwania przyszłości, odnawialne źródła energii, cyfryzacja i nowe technologie, kluczowe problemy rozwoju gospodarczego - to tylko niektóre z tematów poruszanych podczas Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku. Imago PR
Fundusze unijne, wyzwania przyszłości, odnawialne źródła energii, cyfryzacja i nowe technologie, kluczowe problemy rozwoju gospodarczego - to wybrane tematy Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku. Ponad 1500 gości, 200 prelegentów, 700 uczniów i studentów wzięło udział w VI edycji największej debaty o gospodarce Polski Wschodniej. Wydarzeniu towarzyszyło hasło „Tu spotyka się Zachód ze Wschodem”.

Do tego hasła nawiązał podczas sesji inauguracyjnej wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. - To spotkanie Wschodu i Zachodu zaowocuje ideami, pomysłami, inwestycjami, mam nadzieję, że wytyczone zostaną tu nowe drogi rozwoju - mówił wojewoda.

Natomiast przewodniczący Podlaskiej Rady Gospodarczej Wojciech Strzałkowski wskazał na rekordowe zainteresowanie tegoroczną edycją Wschodniego Kongresu Gospodarczego, które pokazuje, jak ważne i potrzebne jest dla regionu to wydarzenie.

Tematowi „15 lat w Unii Europejskiej” poświęcona został pierwsza z blisko 30 dyskusji i debat, jakie odbyły się w ramach VI edycji Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku. - Na pewno województwo podlaskie, jak i cały kraj, skorzystały z obecności w UE - podkreślił minister edukacji Dariusz Piontkowski. – Zmieniło się nieco postrzeganie Unii. Od fazy mitu, że żyjemy w raju, przeszliśmy do bardziej realistycznej, w której widzimy, że w tej wspólnocie toczy się twarda gra o interesy - powiedział.

Natalia Luts, konsul ds. ekonomicznych w ambasadzie Estonii, podkreślała korzyści z przystąpienia do Unii Europejskiej. - Obecność w UE zapewnia nam więcej bezpieczeństwa i więcej wolności. W ciągu ostatnich 15 lat wschodnia Europa dokonała znacznego skoku gospodarczego, PKB wzrosło dwukrotnie. Wszyscy wyszliśmy na tym lepiej - mówiła.

Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. A. Smitha, zwracał uwagę na pozafinansowe korzyści z członkostwa w UE. - Dzięki Unii Europejskiej udało się zlikwidować w Polsce kilka monopoli, np. monopol telekomunikacyjny – stwierdził, dodając jednak, że w ostatnich latach UE zmierza w przeciwnym kierunku. - Unia, do której wstępowaliśmy 15 lat temu, była zupełnie inna niż dziś - stwierdził Sadowski.
Przekonywał jednak, by nie przypisywać Unii zbyt dużego wpływu. - Unia Europejska nie odpowiada za wszystkie aspekty rozwoju naszego kraju - zapewnił i dodał, że część regulacji, na które narzekają przedsiębiorcy, nie jest efektem ustawodawstwa unijnego. - Gdybyśmy przyjęli najniższy poziom regulacji UE, bez „wkładu własnego”, PKB mogłoby wzrosnąć o kilka procent. Większość decyzji zależy od nas - przyznał.

Z jego zdaniem zgadzał się Paweł Wojciechowski, główny ekonomista ZUS. - Trudno winić za wszystko Unię Europejską. Unia to także my - podkreślił. - Obwinianie UE o kryzys migracyjny, a wcześniej finansowy, to jest zła narracja, bo kryzys finansowy wybuchł za Oceanem, a kryzys migracyjny wywołany jest procesami demograficznymi i napięciami politycznymi w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Zdaniem Wojciechowskiego, Polska zyskała na UE nie tylko duże pieniądze jako beneficjent unijnych funduszy netto, ale przede wszystkim dobre instytucje i standardy.

Mimo wszystkich swoich wad UE jest wciąż atrakcyjnym celem dla krajów, które pozostają poza Wspólnotą. - Bośnia i Hercegowina bardzo chciałaby się stać członkiem UE - deklarował minister rolnictwa Republiki Serbskiej Bośni i Hercegowiny Boris Pasalić.

Podczas sesji „Fundusze unijne po 2020 r.” europoseł Jan Olbrycht, który obecnie w imieniu Parlamentu Europejskiego negocjuje kształt budżetu Unii po roku 2020, mówił o oczekiwaniu od Komisji Europejskiej planu B. W jego opinii istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że nową perspektywę finansową UE czeka spore opóźnienie. Z przytoczonych przez niego danych wynika, że dziś liczba wniosków o unijne wsparcie wynosi 56 tys., liczba wydanych decyzji to 37 tys., zrealizowanych - 4 tys.

- Czyli z 56 tys. wniosków zrealizowano jedynie 4 tys. Musimy sobie zdawać w Polsce sprawę z tego, że to jest kwestia czasu, tu się trzeba spieszyć, ponieważ argumenty wypadają nam z rąk. Może bowiem paść pytanie, czy w takim układzie naprawdę potrzebujemy tych środków? - mówił Jan Olbrycht. Jego zdaniem Polska za późno zdecydowała, na co przeznaczyć pieniądze z UE.

- Jeśli decyzję podejmuje się w ostatnim roku, to poślizg trwa kolejne dwa lata. Za długo się przepychaliśmy. Dlatego 24 września, w Parlamencie Europejskim złożyliśmy oficjalnie propozycje, żeby Komisja Europejska natychmiast przystąpiła do opracowania planu B, jeśli nowa perspektywa nie będzie gotowa do końca roku 2020 – mówił europoseł. - Nie może być tak, że beneficjenci w terenie nie będą pewni, czy będą mieć pieniądze, czy programy się rozpoczną – dodał.

O technologiach, które zmieniają świat, transformacji cyfrowej i przemyśle 4.0 dyskutowano podczas sesji „Cyfryzacja i nowe technologie”. - Żeby kompetencje cyfrowe były, ludzie muszą mieć dostęp do internetu – powiedział Jacek Wiśniewski, prezes firmy Nexera Holding, która zajmuje się budową sieci światłowodowych. - W polskich warunkach występują jednak problemy ze skoordynowanym działaniem strategicznym w tym względzie. Takie firmy jak moja mają dzisiaj problem związany z tym, że nie ma do końca synchronizacji między ministerstwami. Każda instytucja ma swoją politykę związaną z dostępem do jej infrastruktury - ocenił.

- Z edukacją powinniśmy coś zrobić. Ostatnio uczestniczyłem w kilkudziesięciu rekrutacjach, gdzie była wymagana znajomość pakietu Office i większość ubiegających się o pracę nie miała pojęcia, jak wykorzystać jego podstawowe funkcje - zwrócił uwagę Paweł Tadejko z Wydziału Informatyki Politechniki Białostockiej. - Wyzwań jest bardzo dużo, a bez edukacji nie potrafimy sobie z nimi poradzić.

Debata pt.: „Scena start-upowa Polski Wschodniej" przyniosła wniosek, że choć nie brakuje programów finansowego wsparcia dla start-upów, to nie każdy z początkujących przedsiębiorców powinien z nich korzystać. Jeśli to tylko możliwe, warto na początku opierać się na własnym kapitale. - Przy budowaniu start-upu powinniśmy myśleć nie o dotacji, ale o tym, co zrobić, by pieniądze klienta przyszły do nas. To nie chodzi o to, by zrobić biznes na dotacje - powiedział Jakub Sochacki, manager w Zespole Innowacje i Pomoc Publiczna w PwC.

Drugi dzień VI Wschodniego Kongresu Gospodarczego rozpoczęła sesja plenarna pt.: „Polska Wschodnia - wyzwania przyszłości”, podczas której dyskutowano o perspektywach i kierunkach rozwoju regionów Polski Wschodniej.
- Mamy już 1,9 tys. zgłoszeń innowacyjnych pomysłów z Polski Wschodniej do tzw. platform startowych - powiedział Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju. - To jeden z mechanizmów wsparcia start-upów, partnerstwa zrzeszające ośrodki innowacji, szkoły wyższe, fundusze venture capital i przedstawicieli biznesu, które udzielają wsparcia dla osób mających pomysł na innowacyjny biznes i chcących założyć go w Polsce Wschodniej. To jedyny tego typu i realizowany na tak szeroką skalę program w kraju, służący wsparciu rozwoju start-upów. W Polsce Wschodniej powstało sześć takich Platform - przypomniał minister.

Podczas Kongresu wręczono wyróżnienia Promotor Polski. Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego uhonorowała: Katarzynę Bondę, pisarkę kryminałów; Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej „Hajnówka”; prof. Wojciecha Maksymowicza, neurochirurga z Kliniki Budzik w Olsztynie oraz Monikę Siecińską - Jaworowską, prezes Suempolu.
Z kolei minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz podpisała podczas WKG list intencyjny w związku z Wystawą Światową EXPO 2020 w Dubaju. Sygnatariuszami porozumienia były Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, Polska Agencja Inwestycji i Handlu, Politechnika Białostocka oraz Województwo Podlaskie.

Kongres był także okazją do inspirujących spotkań młodzieży z praktykami biznesu oraz artystami. Projekt EEC - Liderzy Przyszłości, inicjatywa Grupy PTWP współorganizowana przez Podlaską Fundację Rozwoju Regionalnego, ma na celu promocję wiedzy o gospodarce oraz przedsiębiorczości. W ramach projektu zaproszeni goście - Katarzyna Bonda, pisarka kryminałów; Dominika Czarnecka, założycielka Fundacji Rodziny Czarneckich, laureatka Podlaskiej Marki Roku; Łukasz Grant, jeden z najbardziej cenionych polskich iluzjonistów; Łukasz Szymański, polski raper i propagator kultury kresowej oraz Adam Zdanowicz, twórca marki produkującej designerskie rowery - opowiedzieli jak połączyć pasję i determinację by przerodzić je we własną działalność, która przynosi sukcesy.

Organizatorem Wschodniego Kongresu Gospodarczego jest Grupa PTWP.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna