Na korytarzu można było obejrzeć wystawę IPN-u o kapelanie "Solidarności, który urodził się i uczył na podlasiu. Nic więc dziwnego, że film o nim jest w naszym regionie traktowany szczególnie.
- Każdy Polak powinien go obejrzeć. Film ukazuje ogromnie ważną postać i ogromnie ważny fragment historii, której groziło pójście w zapomnienie - mówi Barbara Gradkowska z Kuratorium Oświaty - Jest wzruszający i poruszający właściwie od samego początku. Ja osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem.
Od piątku produkcję "Popiełuszko. Wolność jest w nas" mogą oglądać nie tylko
białostoczanie, ale też mieszkańcy Siemiatycz i Drohiczyna. W piątek i sobotę seanse w tych miastach - w kinie objazdowym - organizuje firma Outdoor Cinema. Ruchome kino odwiedzi także Mońki, Szczuczyn i Sejny, być może też Zambrów - ale do tych miejscowości dotrze pod koniec marca. Natomiast w kinie "Kometa" w Suchowoli, jednej z ważniejszych miejscowości w życiorysie ks. Popiełuszki, film zostanie pokazany dopiero 13 marca.
- Film był bardzo dobry, zwłaszcza z historycznego punktu widzenia - mówi Wojciech Brański, nauczyciel historii z Zespołu Szkół Gastronomicznych w Białymstoku. - Dobrze, że ta produkcja powstała - jest wierna prawdziwym wydarzeniom i oddaje także atmosferę tamtych czasów. To ważne, bo obecnie nie mówi się aż tyle o tym etapie historii, która powoli się zamazuje, a czasem jest deprecjonowana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?