Kolejny odcinek "X Factor za nami". Nie zabrakło niespodzianek.
Pierwszym uczestnikiem był Kuba Nycz, który zaśpiewał utwór "Up and down". Jego dynamiczne wykonanie poruszyło publiczność. Docenił to Kuba. - Widać, że śpiewanie sprawa ci największą przyjemność w życiu. Podobnie pozostali jurorzy. Kuba dostał trzy głosy na "tak".
X Factor. Odcinek 2 online [WIDEO]. Jakub Nycz
Po nim nastąpił występ czarnoskórego Johna, który przyjechał do Polski na studia z Nigerii, mówi, że denerwuje się przed swoim występem. Śpiewa po angielsku. Maja Sablewska była pod wrażeniem.
X Factor. Odcinek 2 online [WIDEO]. John James Egwu
Wszyscy jurorzy byli na "tak", dlatego John przechodzi dalej.
Pierwszą kobietą z niedzielnych uczestniczek była Estera z Wałcza. Zaśpiewała "Tainted love". Maja i Kuba byli na "nie". Tym samym Estera nie przechodzi dalej.
- Mi się bardzo podobało - powiedział na pocieszenie Mozil. - Śpiew i wykon nigdy nie zapomnę.
- Wyczuwam w tobie lekką sztuczność - broniła swego zdania Maja, a Kuba dodał - To było trochę desperackie.
Trzy glosy dostały też siostry Zalewskie, śpiewające a capella wariacje muzyczną swojego autorstwa.
X Factor. Odcinek 2 online [WIDEO]. Siostry Zalewskie
Janusz, który przyjechał z okolic Krakowa, oprócz oryginalnego wyglądu, zaprezentował publiczności piosenkę, którą wykonał "damskim" głosem. Publiczność była jednak oczarowana. Dostał owacje na stojąco. Dwa razy nie, i jedno tak od Wojewódzkiego (który postanowił docenić 42-letnie rówieśnika) to jednak za mało, żeby przejść dalej.
Kolejny uczestnik przyjechał z Łodzi. Wojtek Strzelecki zaśpiewał piosenkę Toma Jonesa "Dilajla", choć na co dzień obcuje z muzyką poważną, gdyż pracuje w operze. Jego talent docenili jurorzy. Trzy razy tak!
Utwór "Walking in Memphis" zaśpiewał z kolei Jacek Czerwiński z Gruszczyna. Wyraźnie wpadł w oczy Mai Sablewskiej, którą kokietował w trakcie występu. Oczywiście przeszedł do kolejnego etapu z trzema głosami jurorów.
Po nim na scenie pojawiła się Anna Dudek. 23-latka zaśpiewała "Wonderful world" - Armstronga i zaczarowała publiczność. - Aniu tyle było programów muzycznych przed tym, gdzieś ty się chowała? - pytał oczarowany Kuba. - Trudno będzie znaleźć kogoś lepszego od ciebie!
Ponownie wszyscy jurorzy byli na tak.
Ostatnim uczestnikiem był Kamil Czestkiewicz z Warszawy, który uwielbia karaoke. Na casting przygotował piosenkę "I who have nothing".
- Mi się to bardzo, bardzo, bardzo podobało - powiedział Czesław.
- Teraz trochę prawdy w oczy - czekałem na ciebie - uzupełnił Kuba Wojewódzki. Kami dostał trzy głosy na "tak".
Następny odcinek za tydzień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?