Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

X Factor TVN online. Odcinek 3 [WIDEO]. Sexi piesek i "Dziewczyny"

(uu)
X Factor TVN online. Odcinek 3 [WIDEO]
X Factor TVN online. Odcinek 3 [WIDEO] Kadr z nagrania TVN
Najczęściej na "nie" był Czesław Mozil.

Jako pierwsza wystąpiła Paulina Kut, studentka psychologii, którą Maja Sablewska określiła mianem fricka. Dziewczyna miała ze sobą ściągę, bo, jak twierdziła, nie znała wszystkich słów piosenki. Mimo że jurorzy zabrali jej ściągę, zaśpiewała "It's also quiet" z repertuaru Bjork. Czesław próbował wypowiedzieć się na temat jej występu, ale miał duże problemy z doborem słów. Stwierdził tylko, że chciałby być jej pacjentem. - Trafił swój na swego - skwitował to Kuba Wojewódzki. Po jakimś czasie Czesław postanowił jednak znów zabrać głos. Stwierdził: - To było fantastyczne, seksowne, ale nie dość dobre. Jestem na nie. Reszta jury poparła jednak dziewczynę.

Kolejny był 16-letni Konrad Wójcik, który na dzień dobry zrobił wrażenie, ponieważ jego koleżanki zgromadzone na widowni piszczały, gdy wszedł na scenę. Zaśpiewał piosenkę "Spiderman". Jurorzy skrytykowali go za choreografię i ponure wykonanie piosenki, ale ostatecznie Maja Sablewska i Kuba byli na "tak". Przeciw był Mozil.

Po tej dwójce w programie pokazano różne dziwolągi, które nie potrafiły śpiewać, jak Lady Mona wzorująca się na Lady Gadze i "śpiewająca" jej utwór "Bad Romance", czy młody mężczyzna, który "wykonał "Lion sleep tonight". Była też młoda kobieta śpiewająca po koreańsku.

Aleksandra i Anna występujące pod nazwą "Dziewczyny" zaśpiewały piosenkę "Sing sing". Wojewódzki stwierdził, że było to okropnie tandetne, mimo to był na "tak". Podobnie jak Czesław, który patrząc na koszulkę jednej z uczestniczek (na której był piesek), powiedział: - Jest piesek, który patrzy na mnie i mnie to podnieca. Na "nie" była tylko Maja.

Bartosz Kuśmierczyk podzielił jury. Zaśpiewał utwór George'a Michaela "Careless whisper". Zachwycił Kubę, ale reszta jury była sceptycznie nastawiona. Dopiero po wykonaniu kolejnej piosenki dali mu szansę.

21-letnia Ada Szulc śpiewająca "Show must go on" zachwyciła za to wszystkich jurorów. Maja stwierdziła, że słuchanie jej to był wielki zaszczyt.

Jednomyślne przy ocenie jury było również, gdy na scenie wystąpił Norweg mieszkający w Łodzi Bjorn Lislegaard ze swoją piosenką. Cała trójka była na "nie".

Zachwyciła natomiast Anna Malacina, góralka zwana Hanką, radna z Poronina. Zaśpiewała "Kiedyś byłam różą". Kuba pytał, czy we wszystkich piosenkach będzie przemycać góralskość. Ona zaś twierdziła, że jest to możliwe. Tylko Wojewódzki był na "nie".

William Malcom z USA, mieszkający w Sopocie, zaśpiewał piosenkę Fredd'ego Mercurego "Living On My Own". Nie spodobał się Sablewskiej. Panowie byli na "tak".

Cała Trójka była zachwycona Pauliną Czaplą z Malborka, która zaśpiewała "Stop". Czesław powiedział jej jednak, żeby nie "filtrowała" z Wojewódzkim, bo jest za stary.

Po niej wystąpił Rafał Majewski. - Każda scena kocha odwagę i indywidualność. Ty masz jedno i drugie. Jesteś sensem tego programu - zachwycał się Wojewódzki.

Jako ostatni wystąpił Dawid Podsiadło. Powiem Ci teraz coś bardzo poważnie. Jest tylko jedna rzecz, jeden powód, który tłumaczy Twoją obecność w tym programie: niezwykły talent - usłyszał od Wojewódzkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna