Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

You Can dance - białostoczanie najlepsi (zdjęcia)

Mateusz Bielski [email protected]
Justyna Banasiak należy do piątki reprezentantów Białegostoku w finale "YCD"
Justyna Banasiak należy do piątki reprezentantów Białegostoku w finale "YCD" Fot. TVN
Białystok, Warszawa. To właśnie białostoccy tancerze zachwycili jurorów i w pięknym stylu dostali się do trzeciej edycji "You Can Dance - Po prostu tańcz!".
Karol Niecikowski dostal sie do finalowej 16 "You Can Dance"

Nasi w "You Can Dance"

Są najsilniejszą ekipą z jednego regionu. Tych pięcioro młodych, utalentowanych ludzi to: Adrianna Kawecka, Justyna Banasiak, Błażej Górski, Karol Niecikowski i Gabriel Piotrkowski. Cieszą się ze zwycięstwa, ale nie zapominają o treningach. Opowiedzieli nam o swoich wrażeniach.

Niesamowita przygoda
- Nie spodziewałam się tego - przyznaje Adrianna Kawecka, najmłodsza, 16-letnia uczestniczka programu. - Ale bardzo się cieszę. Mam pozytywne wrażenia, jeśli chodzi o cały program. Teraz będzie znacznie więcej pracy i już wiemy, że będzie się od nas sporo wymagać. Potrzebne będzie przygotowanie zarówno psychiczne, jak i kondycyjne.

Adrianna spędza na ćwiczeniach i treningach nawet 8 godzin dziennie. Ale nie narzeka.

- To niesamowita przygoda. A atmosfera jest fantastyczna. Świetnie się dogadujemy w grupie. Nie ma konfliktów, więc współpraca idzie świetnie.

Białystok najfajniejszy
- Jestem ogromnie zadowolona i szczęśliwa z dostania się do szesnastki - mówi Justyna Banasiak. - Starałam się i ćwiczyłam, ale przecież nigdy nie wiadomo. Teraz czuję, że się opłaciło, bo pracujemy tu ze wspaniałymi tancerzami (chociaż Białystok wiadomo - najfajniejszy). Zaprzyjaźniliśmy się bardzo.

Justyna, która najbardziej lubi style jazz i hip-hop, nie jest jeszcze pewna, jak będą wyglądały występy w programie na żywo:

- W Barcelonie mieliśmy sporo luzu, nie wiem, jak będzie teraz na "lajfie". Ale jestem dobrej myśli - śmieje się.

Padam po treningach
- Ulżyło mi, kiedy mnie wybrano - mówi Gabriel Piotrowski. - Wierzyłem w siebie, ale liczą się też umiejętności.

O białostockiej grupie tanecznej mówi, że "jest, oczywiście, najlepsza". Znają się już jakiś czas i świetnie się dogadują. Przed nimi jednak jeszcze wiele pracy.

- Teraz całe dnie spędzam na treningach - przyznaje Gabriel, który specjalizuje się w tańcach new style, new age. - Po 8, 9 godzinach spędzonych na sali idę jeszcze coś zjeść. Potem wracam do domu i padam. Ale tak trzeba. Teraz może być jeszcze ciężej, mamy mniej czasu na przygotowania do kolejnych programów. Ale, jak na razie, nastawienie jest bardzo dobre.

- Ta szesnastka to bardzo mocny, utalentowany skład - zapewnia Adrianna Kawecka. - Szykuje się naprawdę ciekawa zabawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna