Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z 90 tysięcy złotych nie jest zadowolony

(tom)
Augustowianinowi Janowi S. sąd przyznał już raz 90 tys. zł.
Augustowianinowi Janowi S. sąd przyznał już raz 90 tys. zł. sxc.hu
Domaga się 185 tysięcy złotych odszkodowania za niesłuszne oskarżenie oraz tymczasowe aresztowanie.

Wczoraj rozpoczął się ponowny proces w tej sprawie.

Augustowianinowi Janowi S. sąd przyznał już raz 90 tys. zł. Ale z tej sumy nikt nie jest zadowolony. Bo S. chciał więcej, zaś prokurator - mniej. Ten ostatni nie kwestionuje tego, że odszkodowanie się mężczyźnie należy, ma jednak wątpliwości dotyczące wysokości kwoty.

Wyrok wydany wiele miesięcy temu przez suwalski sąd obie strony postępowania zaskarżyły. Sąd Apelacyjny w Białymstoku to uwzględnił i zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Wczoraj przesłuchanych zostało dwóch świadków, którzy mieli zeznawać na temat pobytu Jana S. w areszcie śledczym. Spędził on tam prawie 10 miesięcy - po tym, jak czwarty już skład sędziowski uznał jego winę i skazał na 15 lat więzienia. Jednocześnie zapadła decyzja o tymczasowym aresztowaniu.

Zanim rozpatrzono apelację, minęły kolejne miesiące. Ostatecznie, prawomocnym już wyrokiem, Jan S. został uniewinniony od zarzutu zabójstwa w 1999 roku żony, augustowskiej nauczycielki i usiłowania zabójstwa syna. Według prokuratury, miał to zrobić po wcześniejszej kłótni z żoną. Sprawa ciągnęła się aż 10 lat.

Kiedy dobiegła końca, S. wystąpił o odszkodowanie. Chce 90 tys. zł za pobyt w areszcie, gdzie miał przechodzić gehennę oraz 95 tys. za niesłuszne oskarżenie. Skutkiem tego ostatniego miały być problemy w życiu osobistym i zawodowym.

Co wczoraj zeznawały osoby przesłuchiwane, nie wiadomo, bo sąd wyłączył jawność rozprawy. Wyznaczył też na połowę października termin kolejnego posiedzenia. Mają być wówczas przesłuchani Jan S., który wczoraj w sądzie się nie stawił oraz jeden świadek. Nie wykluczone, że na tym proces się zakończy.
Najprawdopodobniej wyrok sąd wyda w październiku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna