Wraca pomysł połączenia kanałem jezior: Ełckie-go i Sunowa z Wielkimi Jeziorami Mazurskimi. Takie plany jeszcze przed II wojną światową mieli już Niemcy.
- Także naszym zdaniem to możliwe, dlatego już w piątek spotkamy się z samorządowcami z Pisza oraz Orzysza, by spróbować podpisać porozumienie w tej kwestii - mówi Krzysztof Piłat, starosta ełcki. - Musimy zastanowić się wspólnie skąd pozyskać pieniądze na opracowanie badań, koncepcji, dokumentacji technicznej.
Według szacunków, inwestycja pochłonęłaby ok. 300 milionów euro!
- To możliwe do realizacji, lecz nie na kieszeń naszych samorządów, trzeba lobbować, by pieniądze na to wyłożyło państwo. Jeśli to wody płynące, to inwestorem mógłby być Zarząd Gospodarki Wodnej - zastanawia się Jan Aleszczyk, burmistrz Orzysza.
Plany popiera Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, choć nie ukrywa, że ten projekt mógłby ruszyć najszybciej za 6 lat. Powód? Środki na najbliższe 5 lat już zostały rozdzielone.
- To inwestycja na długie lata, lecz już rozmawialiśmy o niej z Litwinami. Bo przecież, gdyby połączyć jeszcze Jezioro Rajgrodzkie z Kanałem Augustowskim, to można by dotrzeć aż do Niemna - zastanawia się K. Piłat. - Sieć kanałów nie miałaby, oczywiście, dużego znaczenia gospodarczego, lecz ogromne turystyczne.
Już 29 i 30 września w Piszu na temat rozbudowy sieci kanałów na Mazurach będą rozmawiali członkowie Parlamentarnego Zespołu ds. Dróg Wodnych i Turystyki Wodnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
