Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za kilka lat nie będzie miał kto nas leczyć?

(luk)
Choć liczba specjalistów rośnie, nadal jest ich zbyt mało w stosunku do potrzeb.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Braki lekarzy specjalistów nadal odczuwają podlaskie szpitale i przychodnie. Jak wynika z najnowszych danych Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, choć lekarzy przybywa, nadal jest ich zbyt mało w stosunku do potrzeb. Największe problemy są poza Białymstokiem.

W 2011 roku w porównaniu do 2010, ogólna liczba lekarzy specjalistów w województwie podlaskim zwiększyła się. Wzrosła liczba anestezjologów (o 6), radiologów (13), internistów (2), psychiatrów (2), dermatologów (6), neurologów (8), chirurgów (35), okulistów (14), położników i ginekologów (11), otolaryngologów (10) urologów (4), kardiologów (5), czy specjalistów z zakresu medycyny rodzinnej (20). Ale też w dwóch dziedzinach: chorób płuc i onkologii, zmniejszyła się liczba lekarzy (odpowiednio o 8 i 2 osoby). Są też zakresy, gdzie liczba specjalistów utrzymuje się na stałym poziomie.

Zdecydowanie najwięcej specjalistów pracuje w Białymstoku. Np. tylko jako w podstawowym miejscu pracy specjaliści chirurgii szczękowej, a np. stomatolodzy dziecięcy poza Białymstokiem, pojedynczo występują w powiatach białostockim, monieckim i sejneńskim. Aż 69 ze 123 anestezjologów w województwie pracuje w Białymstoku, nie ma ich wcale w powiatach monieckim, łomżyńskim czy suwalskim. W całym regionie brakuje ich ok. 20.

Także w Białymstoku pracuje ponad połowa (138) z 243 podlaskich chirurgów. W powiatach brakuje też specjalistów chorób płuc, dermatologów, diabetologów, kardiologów, neurologów, okulistów, alergologów. To widać po ilości poradni specjalistycznych, z którymi NFZ zawiera umowy.

- Brakuje w szczególności kardiologów, gastrologów, urologów i geriatrów, a także lekarzy specjalizacji dziecięcych - przyznaje Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ. - Zatrudnienie lekarzy specjalistów, w szczególności gdy udzielają porad przez ponad połowę łącznego czasu pracy poradni, daje dodatkowe punkty, co oznacza, że taka oferta ma większe szanse w konkursie.

Środowisko medyczne zwraca uwagę na jeszcze jeden fakt - w wielu specjalnościach ponad połowa podlaskich lekarzy jest już po 50. roku życia. Tak jest np. w chirurgii czy medycynie rodzinnej.
- Wymogi NFZ odnośnie zatrudniania specjalistów powodują, że ta luka będzie narastać - dodaje prof. Janusz Kłoczko, szef Okręgowej Izby Lekarskiej w Białymstoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna