Skargę, jak informowaliśmy, złożył w ubiegłym tygodniu pewien mieszkaniec Suwałk. Twierdził, że w materiałach wyborczych zwycięskiego komitetu podawana była nieprawda. Autor kwestionował niektóre dane dotyczące pozyskiwania unijnych pieniędzy oraz przypisywanie sobie przez prezydenta Józefa Gajewskiego nie swoich zasług, np. w sprawie powołania w mieście wyższej uczelni państwowej.
Prezydent określił zarzuty jako absurdalne. Zapewniał, że na wszystko ma dowody w postaci opracowań i statystyk.
Wczoraj sąd rozpatrywał wniosek pod względem formalnym, bez wzywania stron. Uznał, że sprawie nie nada dalszego biegu. Autor dosyć ogólnej skargi nie sprecyzował bowiem, jakie konkretne przepisy zostały naruszone i czy mogło mieć to jakikolwiek wpływ na wynik wyborów.
Postanowienie nie jest prawomocne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?