Robert Szczygieł, trener Nidy:
Robert Szczygieł, trener Nidy:
- W pierwszych 45 minutach mecz był wyrównany. Po przerwie Unia była niezwykle zdeterminowana, bo wiedziała, że Garbarnia przegrała, i udało jej się zdobyć dwie bramki.
Unia Tarnów - TS 1946 Nida Pińczów 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Kamil Pawlak 84, 2:0 Kamil Nytko 89.
Unia: Libera - Krupa, Kleinschmidt, Pawlak, Węgrzyn - Sojda Ż, Kazik, Ślęzak Ż, Sieniawski - Popiela, Wolański.
Nida: A. Zyguła 7 - Kempkiewicz 4, Kucybała 4, Szafraniec 5, Myca 4 - Karasek 4, Sobczyk 4, Wilkus 5, Kupczyk 4 - B. Zyguła 5 Ż, Biały 4.
Zmiany: Unia: 46' Matras za Sieniawskiego, 67' Nytko za Ślęzaka, 78' Kroker za Popielę, 82' Drozdowicz za Sojdę. Nida: 75' Baran nie klas. za Karaska, 90' Kłos nie klas. za B. Zygułę.
Sędziował: Grzegorz Noworolnik z Nowego Targu.
Widzów: 500.
W spotkaniu tym z powodu spraw rodzinnych nie mogli zagrać Łukasz Mika i jego starszy brat Michał. Brak zwłaszcza tego pierwszego był bardzo widoczny. Mimo to zespół z Pińczowa mądrze bronił się przez 85 minut i wydawało się, że może sprawić niespodziankę w pojedynku z bardzo dobrze prezentującą się w tej rundzie Unią.
W końcówce gospodarze zdobyli jednak dwie bramki. W 86 minucie Kamil Pawlak, po podaniu Sławomira Matrasa, pokonał Adriana Zygułę. Wynik spotkania ustalił w 89 minucie Kamil Nytko po dobrze wyprowadzonym kontrataku.
- Jeśli chodzi o nasze sytuacje, to w pierwszej połowie z 17 metrów z rzutu wolnego strzelał Bartek Zyguła, ale piłka przeszła obok bramki. W 88 minucie Bartek miał jeszcze jedną okazję, ale minimalnie przestrzelił po rzucie rożnym. Mogło być 1:1, a skończyło się 0:2 - powiedział trener Nidy Robert Szczygieł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?